Hej kochane!
Jak Wam mija piątkowy wieczór? Ja w końcu odespałam cały tydzień jak wróciłam ze szkoły, wstałam o 19! : o U mnie ostatnimi czasy nie najlepiej, ale nie ma co się przejmować, mam ogromną nadzieję, że wszystko wróci do normy, a ja dostałam ładnego kopa w dupę :< Nieważne, dosyć smętów, przechodzę do recenzji, jaką przygotowałam na dzisiaj!
Cytrusowy balsam nawilżający do dłoni CND.
Co mówi producent? Delikatny balsam do rąk i ciała o harmonijnej równowadze zapachów, który zmiękcza i nawilża skórę. Zawiera witaminy A i E oraz aloes, znany ze swoich właściwości nawilżających, kojących i odżywiających.
Opakowanie: Bardzo wygodna, plastikowa, dosyć twarda buteleczka, bez obaw można ją wrzucić do torebki, bez obawy, że coś się wyleje. Otwierane lekkim przyciśnięciem - bardzo wygodne rozwiązanie, dozownik jest odpowiedni, balsamu nie wylewa się za dużo. W środku 71ml produktu.
Konsystencja: Lekka i delikatna, dzięki czemu balsam bardzo szybko się wchłania, bez pozostawiania lepkiej warstwy na dłoniach, co jest bardzo wygodne w stosowaniu kremu poza domem.
Zapach: Niestety tu się trochę zawiodłam, ale to chyba już taka moja natura, że wszelkie zapachy cytrusowe wydają mi się być nieco chemiczne... Przy ogromnej gamie zapachów na stronie sklepu trochę żałuję, że taki mi się trafił. Na dłoniach utrzymuje się długo, jest trwały i intensywny - pachnie w całym pokoju!
Skład:
Działanie: Zgadzam się całkowicie, obietnice producenta zostały spełnione, dłonie zaraz po wsmarowaniu balsamu stają się miękkie, gładkie, delikatne, nawilżone. Jedyny minus to fakt, że nawilżenie nie jest długotrwałe, mam wrażenie, że również nie jest zbyt głębokie.
Cena: W zależności od pojemności:
10,50zł / 59ml
25zł / 245ml
82zł / 917ml
Dostępność: www.sklep.csmoon.pl
Ogólna ocena: 3+/6
Sam balsam nie jest najgorszy, poza tym, że nawilżenie mogłoby być bardziej długotrwałe to z jego działania jestem zadowolona. Myślę, że ocena byłaby trochę wyższa, gdyby nie zapach jaki mi się trafił (to akurat moje subiektywne odczucie-znam wiele fanek cytrusów, którym ze pewnością by przypadł do gustu) oraz cena mogłaby być bardziej przystępna.
Kosmetyk dostałam w ramach współpracy ze sklepem internetowym CS MOON,
co nie miało wpływu na moją ocenę.
Zapraszam Was na stronę sklepu, gdzie znajdziecie chociażby masę innych zapachów tych balsamów, wg. mnie bardzie kuszących (w opakowaniach z pompką!) oraz produktów do stylizacji paznokci.
W dzisiejszej notce tyle, zmykam teraz sprawdzić nowości u Was, później może posprzątam, standardowe zachowanie jak coś idzie nie po mojej myśli, pół dnia przesypiam i zajmuję się sprzątaniem w nocy, jakoś mi to pomaga odreagować :) Pozdrawiam Was kochane :*