wtorek, 4 czerwca 2013

117. Recenzja Farby do włosów Color&Soin 5N - Jasny szatyn.

Witajcie!
Ależ mi wstyd, ostatni raz pisałam do Was prawie miesiąc temu! Przepraszam Was najmocniej za tą przerwę, ale trochę się działo, końcówka matur, dalej angielski, do tego dostałam pracę i czasami przychodzę tak padnięta do domu, że nie chce mi się nawet ruszyć palcem :D Nie mniej jednak cieszę się, bo trochę pieniędzy wpadnie, już zamówiłam buty, na które odkładałam troszkę czasu, teraz jeszcze z mojej listy zachcianek pozostał mi tragus, ombre na włosach i tatuaż, ale z tym ostatnim to na spokojnie, po wakacjach dopiero zapewne coś w tym kierunku zacznę działać :) No właśnie, wakacje - najdłuższe w życiu! Poza pracą odpoczywam, lenię się i piję piwko w plenerze, chociaż pogoda ostatnio nie rozpieszcza. 
Co więcej u mnie? Raczej w porządku, trochę brakuje czasu przez tą pracę, ale mam nadzieję, że już nie będzie takich przerw, poza tym pomyślałam, żeby może trochę zmienić tematykę bloga na bardziej lifestylowego, jak myślicie? :) Na dzisiaj jeszcze recenzja, zdjęcia robione baaaaardzo dawno, w końcu się doczekały publikacji :)

Farba do włosów Color&Soin 5N - Jasny szatyn. 

Color&Soin to trwała farba do włosów z ekstraktami roślinnymi, bez szkodliwego amoniaku, rezorcyny i parabenu, od pierwszego użycia barwi 100% włosów, chroniąc je i pielęgnując. Została przetestowana w procesie kontroli dermatologicznej. Farba została opracowana z uwzględnieniem natury włosów, minimalizuje podrażnienia skóry i ryzyko wystąpienia alergii. Ponadto, dzięki białkom roślinnym i olejkom eterycznym Color&Soin powoduje, że włosy się błyszczą, są puszyste i miękkie. 

Zawartość opakowania:
-farba do włosów z ekstraktami roślin 60ml
-butelka utrwalacza 60ml
-saszetka balsamu do włosów 15ml
-para rękawiczek ochronnych
-ulotka

Skany ulotki:

Moje spostrzeżenia na temat farby?
Opakowanie: Bardzo wygodne, nie wymaga dodatkowych naczynek czy grzebyków, szczelne, farba nie wycieka, wygodnie się miesza i bez problemów rozprowadza.
Konsystencja: Nieco dziwna, jakby żelowa, nie przypomina zwykłej farby, trzeba się z nią po prostu zapoznać, farba nie sprawiała problemów przy nakładaniu, nie spływała z włosów.
Zapach: Nie oszukujmy się, nie pachnie perfumami, ale zapach jest naprawdę znośny, nie duszący, ani nie drażniący, nie przeszkadzał mi przy farbowaniu, na pewno nie tak intensywny jak przy farbach drogeryjnych. 

Cena: ok. 27-33zł
Dostępność: >>KLIK<< tutaj wyszukacie najbliższą aptekę z produktami Color&Soin.

Działanie: Jak pisałam, farbę bez problemu rozprowadziłam na włosach, nie wywołała podrażnień czy alergii, spłukując ją nie zauważyłam większego wypadania włosów czy też przesuszenia. Balsam przyjemnie wygładził włosy i nadał im blasku, nie miałam problemu z ich rozczesaniem. Odcień wyszedł jak dla mnie idealny, piękny, ciemny i przede wszystkim chłodny, zdjęcia: 
/wybaczcie - włosy pogniecione od koczka, wyglądają na mega suche/

Podsumowując? Farba godna uwagi, ze względu przede wszystkim na kolor, który naprawdę jest dla mnie cudowny, z chęcią będę do niej wracać i szczerze polecam każdej z Was, do tego nie wpłynęła jakoś mocno niekorzystnie na stan moich włosów. Minusów nie widzę, nawet z dostępnością nie ma kłopotów :)
6/6

Produkt dostałam w ramach współpracy z firmą Color&Soin,
co nie miało wpływu na moją ocenę.


Postaram się jak najszybciej odpowiedzieć na wasze komentarze, trzymajcie się cieplutko! :)

27 komentarzy:

  1. Zawsze się nad nią zastanawiam będąc w mojej aptece i chyba kiedyś się skusze ze względu na chłodny odcień, którego też szukam jeśli muszę zafarbować włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O! Stęskniłam się :)
    Ładny, delikatny i przede wszystkim naturalny kolorek.

    OdpowiedzUsuń
  3. jeśli kiedyś zdecyduję się na powrót do farbowania, raczej sięgnę po którąś z farb tej firmy. ale na najbliższą przyszłość tego nie planuję ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Zastanawiałam się nad ich farbami, tylko w odcieniu rudym, ale chyba nie będę w najbliższym czasie farbować włosów.

    OdpowiedzUsuń
  5. i jak poszly matury:)? ja probuje zalapac sie na truskawki, a potem na 99% Niemcy:) jak zmienisz na lifestylowego, masz mnie za czytelniczke i tak:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem zaintrygowana marką - a paleta kolorów, super!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. gratuluję dostania pracy! można wiedzieć gdzie sobie teraz pracujesz? ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciesze się bardzo że jesteś, i że wszystko dobrze u Ciebie, bo już martwiłam się, jak tak możesz! hihi ;)
    Kolorek rzeczywiście ładny, taki chłodny, ale twoje włosy są przepiękne, a pogniecione wyglądają niczym wystylizowane na " gniecione " ;)
    Buziaki ;*
    P.S. Już tak nie znikaj na długo, praca, obowiązku... wiem coś o tym, nie jest łatwo, mam to samo ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetne są takie chłodne odcienie ;D gdy ja chciałam uzyskać coś podobnego wychodziły mi czerwone tony, dziwne ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. szkoda, że nie trafiłam na tę farbę jak farbowałam jeszcze włosy, może okazałaby się lepsza od l'oreala ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam o tych farbach wiele dobrego i widzę,że słowa się potwierdzają,bo u Ciebie efekt jest fantastyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tematyka lifestylowa jak najbardziej mi odpowiada :D Bardzo ładny kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Aaaaale długaśne te twoje włosięta ;p

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo podoba mi się kolorek :)
    a co do włosów muszę sama zrobić koczek na noc i zobaczyć jak się ułożą :)

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo fajnie wygląda :)

    nominowałam Cię do Liebster Blog! :) http://recenzjatorka.blogspot.com/2013/06/libster-blog.html

    OdpowiedzUsuń
  16. ładnie ale Twój wcześniejszy kolor był wyjątkowy, bardziej mi się podobał.
    zapraszam Cię do wzięcia udziału w rozdaniu na moim blogu,
    będzie mi bardzo miło jeśli się zgłosisz :) obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  17. nawet nie wiesz ile szukałam takiego koloru ! dziękuje Ci bardzo bardzo bardzo ;* nareszcie zimny brąz, piękny kolor ! kochana sprawiłaś, że zaczęłam wierzyć, że osiągne mój wymarzony kolorek, jeszcze raz dziękuje :)
    oczywiście obserwuje i pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam takie chłodne, ciemne kolory :) Piękne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. włoski masz piękne :) kolor też mega wyszedł :) też lubię spać w takim koczku :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jestem ciekawa jak trzyma Ci się ten kolor? Farbowałam nim dziś i u siebie jeszcze trwałości nie mogę ocenić;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Włosy wyglądają cudownie!
    Też zastanawiam się nad tym kolorkiem. CIekawa jestem jak teraz wygląda po paru myciach, jak się utrzymuje, czy się wypłukuje?? Byłabym wdzięczna za update i zdjęcia;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Włosy wyglądają cudnie! Też kupiłam ten kolorek. Może update z nowymi zdjęciami? Byłąbym bardzo wdzięczna. Jestem ciekawa jak wyglądają po kilku myciach, jak kolorek sie utrzymuje, czy lśnią.. Zastanawiam sie jeszcze nie pofarbowac na kolor 5B-czekoladowy braz.. lecz obawiam sie ze bd schodzil do rudosci. Ma jakies refleksy ten odcien?

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo podoba mi się Twój kolorek. ;)) Ciemne brązy są moim zdaniem najlepsze! ♥

    OdpowiedzUsuń
  24. tak, zdecydowany chłodny ton.
    jeszcze kilka miesięcy temu bym się skusiła. teraz mam erę jaśniejszych włosów.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...