wtorek, 31 lipca 2012

031. Recenzja Dermedic Hydrain3.

Witam Was kochane!
Po ogromnie długiej przerwie wracam! I przede wszystkim się tłumaczę!
Nieobecność na blogu spowodowana była moim wyjazdem nad jezioro,
straszny spontan no i nawet nie miałam jak Wam zostawić wiadomości, wszystko biegiem!
Od środy do poniedziałku wypoczywałam nad Łukczem, ciche, spokojne jeziorko,
w gronie najlepszych pod słońcem przyjaciółek! 
Okropnie spaliłam się na słońcu, pogryzły mnie komary, ale mimo tego jestem
ogroooomnie zadowolona i naładowana pozytywną energią! ;)

od lewej: ja, Skała, Gośka <3

No dobra, koniec tłumaczeń i wstępów, przejdę do recenzji!

Produkt, który dzisiaj zrecenzuję to Koncentrat balsamu nawadniający skórę Hydrain3 Hialuro firmy Dermedic Laboratorium. Balsam przeznaczony jest do skóry suchej i bardzo suchej, odwodnionej.

Co mówi producent? Wygładzenie przesuszonej skóry - Hydroavena - zmikronizowane oligopeptydy z owsa o wielkości cząsteczek umożliwiających wnikanie w głębsze warstwy skóry, wiążą wilgoć w warstwie rogowej, natychmiast ujędrniając i wygładzając skórę.
Wielogodzinna ulga dla wysuszonej i napiętej skóry - Wysoka zawartość Hyaluronic acid i Urea 5% wraz z wodą termalną o kojących właściwościach, utrzymują wysoki poziom nawilżenia w głębokich warstwach naskórka. Wygładzają i poprawiają elastyczność skóry.

Sposób użycia: Nanieść równomiernie na skórę cienką warstwę preparatu i pozostawić do wchłonięcia. Nadaje się również do pielęgnacji stóp.

Opakowanie: Dosyć miękka tubka z dozownikiem na dole - pozwala ściekać balsamowi, nie musimy trząść opakowaniem by go wydobyć, z łatwością się wyciska. Zawiera 200g produktu.



Konsystencja: Kremowa, jednak nie tak zbita, jak balsam. Bardzo szybko się wchłania i jest bardzo wydajny - naprawdę niewiele produktu wystarcza nam na doskonałe pokrycie ciała.

Zapach: Ciężko określić, taki medyczno-apteczny, jednak nie jest drażniący. Nie wszystkim może przypaść do gustu, dosyć specyficzny.

Skład:

Działanie: No i tu jestem ogromnie zadowolona! Ale ściślej - opiszę dwa przypadki.
Na początku testowałam go na ciało, świetnie się sprawdzał, jednak pewnego wieczoru, spojrzałam na swoją skórę twarzy i była okropnie przesuszona i jak na złość kremu nawilżającego brak! Wpadłam na pomysł, że posmaruję ją tym balsamem - wstałam rano z piękną gładką buzią, brak zapchanych porów, zero tłustego filmu, nawilżenie na piątkę! 
Druga sytuacja zdarzyła się właśnie nad jeziorem - okropnie spalony brzuch, wzięłam się od razu za mocną dawkę nawilżenia, czyli Hydrain3, zniwelował on pieczenie skóry, opalenizna świetnie przygasła z czerwieni no i przede wszystkim nie schodzi mi skóra! Kolejna miła niespodzianka.

Cena: ok. 46zł za 400ml.

Dostępność: Apteki.

Ogólna ocena: 5/6
Działanie naprawdę na medal - idealne nawilżenie, brak suchych łokci i kolan, brak uczucia ściągnięcia, do tego jest hypoalergiczny! Na minus u mnie wypada zapach, jednak da się do niego przyzwyczaić no i cena mogłaby być odrobinę niższa, chociaż w stosunku do działania jest moim zdaniem okej :)

Balsam do testowania dostałam dzięki uprzejmości portalu
Co nie miało wpływu na moją ocenę.


Pochwalę się jeszcze nowymi współpracami, tj:



Tyle w dzisiejszej notce, pozdrawiam Was! ;*

16 komentarzy:

  1. Ale masz ładne kreseczki na oczach!:D Najważniejsze, że wypad się udał;)
    miłego testowania, z balsamem nie miałam nigdy do czynienia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawy produkt, ale mnie chyba najbardziej w kosmetykach do ciała kuszą do zakupu zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. też chciałabym tak na spontanie wyjechać, ale niestety nie mam z kim.

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie spontaniczne wyjazdy są najlepsze :D na pewno było świetnie :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się, że wyjazd się udał.
    W ogóle to kocham te Twoje krechy na oczach :)

    Co do balsamy - fakt trochę drogi, ale dobrze, że do wszystkiego się nadaje.

    OdpowiedzUsuń
  6. niezly kosmetyk :D spontaniczne wyjazdy sa njafajniejsze ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ekstra... uwielbiam odpoczywac nad jeziorkiem!! Takze rozumiem jak najbardziej :d i usprawiedliwiam nieobecnosc :*

    OdpowiedzUsuń
  8. No coś Ty moja droga... nie tłumacz się nam. Najważniejsze, że pojechałaś, odpoczęłaś, wyszalałaś się i naładowałaś pozytywną energią! Takie spontaniczne wypady są po prostu NAJ-LE-PSZE! :)
    Lubię kosmetyki z Dermedic, obecnie mam z tej firmy peeleng enzymatyczny do cery tłustej i mieszanej, bo niestety mam problemową. Polecam też kosmetyki z Biodermy, w szczególności płyn micelarny Sensibio H2O :) Jeśli masz suchą skórę, to fajny jest też z Psysiogel krem intensywnie nawilżający, wczoraj dostałam go od kosmetyczny po mikrodermabrazji, a kiedyś go nawet stosowałam i byłam zadowolona, bardzo dobrze nawilża :)
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  9. troszkę drogi ;)


    hehe fantastycznie wyglądasz na fotach ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Ważne, że się dobrze bawiłaś ;* Kochana paczki nie wysłałam do Ciebie przez jeden poważny powód brak funduszy no i czasu (czy w Gdyni nie ma poczty? -.-) w każdym razie wracam do domu w przyszłym tygodniu juz na stałe i jak tylko wpadnie kilka zł to lece na poczte ; **

    OdpowiedzUsuń
  11. taak ;D? wiesz az wstyd bo ode mnie sa jakies 5h tylko a bylam tam ze dwa razy :D

    OdpowiedzUsuń
  12. trochę dużo jak na balsam, ale skoro taki dobry, to chyba był wart swojej ceny :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...