Witajcie!
Na dzisiaj przygotowałam dla Was denko, jak zwykle spóźnione, no ale jest :) Ostatnio dużo się dzieję, ale dzisiaj zamiast uczyć się do testu z angielskiego piszę dla Was notkę (w czasie nauki nawet sprzątanie wydaje się być bardziej przyjemne :D). Miałam wrzucić również aktualizację włosową, ale w tym miesiącu odpuszczam, nie ma się czym chwalić, nic się nie zmieniło od wpisu sprzed miesiąca, dlatego w tym miesiącu zbieram d*pę w troki i biorę się za swoje włosy! :)
Farba do włosów Color&Soin 5N - Jasny szatyn.
Recenzowałam >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie? Z chęcią!
Maska nawilżająca Alterra Granat&Aloes.
Szczerze mówiąc mam mieszance uczucia co do tego produktu, strasznie rzadka konsystencja, dziwna sprawa z alkoholem na drugim miejscu w składzie, słaba wydajność - maska skończyła się w błyskawicznym tempie... Może dlatego nie wyrobiłam sobie do końca zdania na jej temat, niby włosy były po jej użyciu przyjemne w dotyku i gładkie, ale... Jakby mi czegoś brakowało.
Czy kupię ponownie? Może dam jej jeszcze szansę.
Suchy szampon ISANA.
Na moich włosach świetnie się sprawdzał, jednak po jakimś czasie jego zapach mnie zaczął mocno drażnić, do tego produkt był bardzo mało wydajny.
Czy kupię ponownie? Nie, wolę puder Babydram.
Lakier do włosów ISANA.
Zdradziłam przy ostatnich zakupach mojego ulubieńca - lakier Taft i zrobiłam błąd, lakier z ISANY nie może mu się równać, co prawda nie sklejał włosów, ale praktycznie w ogóle ich nie utrwalał, może przy delikatniejszych włosach od moich się sprawdzi, jednak moim gęstym włosom nie podołał.
Czy kupię ponownie? Nie.
Czy kupię ponownie? Nie.
Szampon Babydream.
Używałam do mycia pędzli, świetnie się sprawdza w tej kwestii, niestety z włosów szybko wypłukiwał mi kolor, przez zawartość rumianku.
Czy kupię ponownie? Do mycia pędzli owszem.
Odżywka z makiem i bawełną Joanna.
Szczerze mówiąc jakoś nie jestem jeszcze przekonana do odżywek b/s, natomiast moja mama, która pomagała mi zużyć tę Joannę była z niej bardzo zadowolona, dociążała i wygładzała jej włosy.
Czy kupię ponownie? Może spróbuję z inną wersją.
Sól do kąpieli Paczuli The Secret Soap Store.
Sól, która poza zapachem niczym mnie nie zaskoczyła, niebawem dłuższa recenzja.
Czy kupię ponownie? Nie.
Relaksująca kąpiel do stóp Jagody i Wanilia Avon.
Bardzo przyjemny dodatek do zabiegów pedicure, kąpiel przyjemnie zmiękczała stopy i zapewniała przyjemny relaks, do tego cudownie pachniała.
Czy kupię ponownie? Niestety nie, limitka :(
Delikatny żel do mycia twarzy zielona herbata Green Pharmacy.
Bardzo przyjemny żel, dobrze oczyszczał buzię, do tego świetne opakowanie z pompką! Niebawem dłuższa recenzja.
Czy kupię ponownie? Z chęcią.
Żel pod prysznic i szampon Extreme Energy Nonique.
Fajny kosmetyk na wyjazdy, mamy i szampon i żel pod prysznic w jednym, z bardzo przyjemnym składem i niesamowicie orzeźwiającym zapachem, dłuższa recenzja wkrótce.
Czy kupię ponownie? Możliwe.
Balsam palmowy do dłoni BingoSpa.
Recenzowałam >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie? Nie, nieco mi się znudził.
Maskara Multi Action Essence.
Zdecydowanie mój ulubieniec, jeżeli chodzi o tusze z niższej półki, daje świetny efekt, otwiera optycznie oko, rzęsy są wspaniale podkreślone, efekt można stopniować, do tego nie osypuje się ani nie rozmazuje, ideał?
Czy kupię ponownie? Oczywiście!
Oczyszczająca maseczka wygładzająca Bielenda.
Świetna maseczka, efekt na buzi widoczny jest zaraz po jej zmyciu! Świetnie się rozprowadza, genialnie pachnie no i faktycznie działa!
Czy kupię ponownie? Tak!
Peeling gruboziarnisty Bielenda.
Tworzy świetny duet z maseczką, również świetnie pachnie i faktycznie wygładza twarz, usuwa suche skórki, pozostawia skórę matową i świeżą.
Czy kupię ponownie? Tak!
Maseczka oczyszczająca Marion.
Totalny niewypał, moim zdaniem zero oczyszczenia, dziwna konsystencja, która nierównomiernie i bardzo długo zasycha, o ściągnięciu "za jednym zamachem" można zapomnieć.
Czy kupię ponownie? Zdecydowanie nie.
Chusteczka enzymatyczna Bielenda.
Niestety miałam tylko jedną chusteczkę i ciężko mi ocenić jej działanie po jednorazowym użyciu, chociaż sam sposób "zabiegu" przypadł mi do gustu.
Czy kupię ponownie? Z ciekawości - tak.
Trochę się tego nazbierało, a jak Wam idzie denkowanie? :)
U Ciebie widzę duże denko, u mnie słabiutko ,muszę się wziąć za zużywanie ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam żadnego z przedstawionych kosmetyków
OdpowiedzUsuńJa tez w maju wykonczylam te maske z alterry ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne denko, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńFajne denko, nie znam żadnego z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńmialam okazje testowac wszystkie kosmetyki z twojego denka ;) zel do mycia twarzy green pharmacy najbardziej przypadl mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńFajne denko;D
OdpowiedzUsuńgratuluję zużyć
OdpowiedzUsuńOjej jak dużo kosmetyków ;p Moje zużywanie idzie bardzo mozolnie
OdpowiedzUsuńUwielbiam tusz do rzęs z Essence ;)
OdpowiedzUsuńo kurcze, sporo tego :D
OdpowiedzUsuńco do lakieru do włosów, moim ulubieńcem też jest Taft i też zdradziłam go z Isaną i niestety byłam bardzo rozczarowana i szybko do niego wróciłam ze spuszczoną głową :D
OdpowiedzUsuńMuszę zaopatrzyć się w ten suchy szampon z Isany
OdpowiedzUsuńmam tak samo jak Ty do pędzli używam Baby Dream bo na włosach mi się nie sprawdza - jak to na ciemnych bo rozjaśnia je ;) MA z Essence wolę zielony ;)
OdpowiedzUsuńpokaźne denko, a ja bardzo lubię ten suchy szampon ;)
OdpowiedzUsuńŁadne denko, z kosmetyków które prezentujesz miałam tylko babydream i zdecydowanie nie kupię ponownie, jeżeli o stosowanie na włosy.
OdpowiedzUsuńCo do francuza to ćwicz, a na pewno Ci wyjdzie :D Ja się cały czas cieszę jak dziecko z tego powodu ;D
Też prawda. Ja teraz mam ścięte równo, w delikatne U więc mi wszystko ładnie się trzyma i nic nie wypada. Pamiętam jak miałam cieniowane i się denerwowałam jak mama mi robiła warkocze i wszędzie coś odstawało ;D
Usuńja ten tusz z Essence polubilam,ale bywaja lepsze,nawet z tej nizszej polki:)) a do mycia pedzli uzywalam Babydreamu, ale przerzucilam sie na Facelle, a teraz Bialego Jelenia:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię maseczki ISANY!
OdpowiedzUsuńBielendy;) Cholera...piszę o maseczkach a się zastanawiałam nad lakierem bo faktycznie też miałam takie odczucie jakby wogóle nie utrwalał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Uwielbiam maskę do włosów isana ;)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję żelu do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńżel do mycia Green Pharmacy uwielbiałam ;D ta pompka zdecydowanie ułatwiała aplikację :D
OdpowiedzUsuńŁadne denko;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten żel do mycia twarzy z Green Pharmacy :)
OdpowiedzUsuńnie polubiłam maski alterry i tak jak ty używam Baby Dream do mycia pędzli - jest niezastapiony ;)
OdpowiedzUsuńdużo tego :)
OdpowiedzUsuńja jestem w trakcie czerwcowego denka
O kurczę, Babydream używam od dawna i w sumie nie pomyślałam, że to przez niego kolor mi szybciej blaknie :/
OdpowiedzUsuńA u mnie puder z Babydream się nie sprawdza.
OdpowiedzUsuńMoje włosy są po nim matowe i siwe...
tusz z essence mnie zaintrygował, nie powiem!:)
OdpowiedzUsuńTeż używam szamponu babydream do mycia pędzli :) A na włosach nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńJakie duże denko! Ja od kilku miesięcy już zbieram te denka, ale zrobiło ich się tak dużo, że ostatecznie chyba odpuszczę sobie ich prezentowanie :)
OdpowiedzUsuńgdzie można kupić ten puder Babydram ?
OdpowiedzUsuńzbierałam się do zakupu tego suchego szamponu, ale zrezygnowałam i najwidoczniej dobrze zrobiłam, skoro śmierdzi :) spore denko ;) obserwuję :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o Alterrę to obawiam się że wszystkie produkty tej firmy mnie uczulają.. nie mam nawet jak się ich pozbyć! ;)
OdpowiedzUsuńReszty nie próbowałam! :)
Wow :) bardzo dużo tego :D
OdpowiedzUsuńdobrze że napisałaś o suchym samponie bo już mialam go zakupic
OdpowiedzUsuńdodajemy do obserwowanych ? :)
Sporo! Bardzo zaciekawiłaś mnie żelem do twarzy z Green Pharmacy, czekam na recenzję, nigdy go w sklepach nawet nie widziałam, wydawało mi się, że mają tylko rzeczy do włosów :D.
OdpowiedzUsuńJa tam korzystam z wakacji od ponad 2 tyg. ^^
U mnie zawsze marnie z tymi denkami :)
OdpowiedzUsuńFajne deneczko, ja w tym miesiącu również spóźniona, znów mnie wyprzedziłaś o dzień ;)
OdpowiedzUsuńFajne produkty zużyłaś, buziaki ;*
Coooo? Ahaha, to ja taka ciemna masa jestem:( Nigdy nie widziałam!
OdpowiedzUsuńWow - sporo, sporo :) U mnie denkowanie to katastrofa, ale ostatnio chłopaki pomagają - zwłaszcza syn :)
OdpowiedzUsuńmaska z Alterry faktycznie ma wodnistą konsystencję i jest mało wydajna, ale muszę przyznać, że lubię jej działanie na moich włosach a za tą cenę niska wydajność mnie nie smuci ;)
OdpowiedzUsuńtusze z Essence są boskie! niska cena, a jakość świetna :)
OdpowiedzUsuńU mnie denkowanie idzie nad wyraz opornie, wszystko chciałabym wypróbować na raz, otworzę, odkręcę i nie mogę skończyć ;D
OdpowiedzUsuńlubię Green Pharmacy :) ciekawy blog, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńU mnie szampon z Isany sprawdził się całkiem fajnie i do tego starczył mi na długo;)
OdpowiedzUsuńMaskara z Essence również jest moim ulubieńcem do rzęs:)
OdpowiedzUsuńWooow troche tego jest ;DDD
OdpowiedzUsuńKochana pamiętam pamiętam :DD Bedę mieć czas niestety dopiero gdzieś po 28 czerewca ;D jeszcez mam dla Ciebie nagrodę cały czas czeka sobie ;DDD
Ja ostatnio zdradziłam lakier Isany z PANTENE i to była dobra decyzja bo jest o niebo lepszy ;)
OdpowiedzUsuńSpore to denko :) jestem pod wrażeniem. A jak do włosów używasz tego pudru Babydream?
OdpowiedzUsuńTeż się farbuję Color&Soin, ale kolorem 5G :D
OdpowiedzUsuńJako, że uwielbiam maseczki... musze je wyprobowac :)) hehe
OdpowiedzUsuńplanuje zakup właśnie tej maski z altery! :)
OdpowiedzUsuńgratuluję obfitego denka :)
OdpowiedzUsuńJa łazience od zawsze trzymam szampon (podobnie jak krem) dla dzieci i od czasu do czasu używam.
OdpowiedzUsuńNa moich włosach szampon BD sprawdza się dobrze, choć wolę żel z tej serii.
OdpowiedzUsuńJak wakacje? :)
OdpowiedzUsuńMaseczki Bielenday zawsze dają dobre efekty.
OdpowiedzUsuńale cudeńka :))) uwielbiam green pharmacy. Dla mnie mają najlepsze balsamy do ciała
OdpowiedzUsuńSporo tego wszystkiego :) a gzie można kupić ten puder Babydram ? bo nigdzie go nie widziałam..
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
I am continually searching online for articles that can help me. Thx!
OdpowiedzUsuńadventure online games
My bro saved this internet site for me and I have been reading through it for the past couple hrs. This is really going to assist me and my classmates for our class project. By the way, I enjoy the way you write.
OdpowiedzUsuńSea Horse shoe games
jestem bardzo ciekawa farby sin color zastanawialam sie nad nia:)
OdpowiedzUsuńgdzie zaginęłaś? :*
OdpowiedzUsuńjeżeli chodzi o tusze z niższej półki, to u mnie świetnie sprawdza się Lovely (morski kolor opakowania).
OdpowiedzUsuńmaseczka z alterry u mnie dziala dobrze i bardzo ją lubię :)
suchy szampon z isany uwielbiam i o dziwo przy zużycoi kilku opakowań jeszcze zapach nie zaczął mnie drażnić. :) z Green Pharmacy myslałam nad żelem ale chyba jednak skusze się na piankę, a tusz z Essence bardzo lubiłam na początku użytkowania, potem nie wiem czemu już mnie tak nie zadowalał. Reszty kosmetyków nie znam. :D
OdpowiedzUsuńMusze w koncu kupic cos z bingospa
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs: http://beauty-fresh.blogspot.com
Miałam kiedyś ten balsam palmowy do dłoni, całkiem mi przypadł do gustu, ale nie zakupiłam go w końcu drugi raz :)
OdpowiedzUsuńObserwuję.