Witajcie kochane ;*
Tak, tak, przychodzę do Was ze spóźnionym, sierpniowym denkiem!
Wybaczcie, ale szkoła mi się zaczyna (klasa maturalna ;x) i czasu coraz to mniej, a obowiązków więcej i więcej!
Co dokładniej zdenkowałam w sierpniu?
A no troszkę się tego nazbierało!
Zmywacz w żelu o zapachu mango DONEGAL.
Recenzowałam >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie? Tak, jeżeli znajdę w sklepie stacjonarnym.
Zmywacz do paznokci TESCO.
Najzwyklejszy zmywacz na świecie, wpadł do koszyka, bo nie było nic innego, niestety wydajność ma fatalną i straszliwie śmierdzi!
Czy kupię ponownie? Nie.
Sól do kąpieli oliwka BeBeauty.
Bardzo przyjemny dodatek do kąpieli, sól zmiękczała wodę, szybko się rozpuszczała i dobrze nawilżała skórę, do tego niska cena, ideał?
Czy kupię ponownie? Nie wiem czy akurat oliwkę, ale na pewno coś z tej serii!
Sól do stóp z ekstraktem z bawełny OnLine.
Sama sól była w porządku, jednak całą przyjemność zabiegu niszczyła mi okropna męczarnia przy domywaniu miski z fioletowego barwnika soli, więcej z tym zachodu niż z samym moczeniem stópek!
Czy kupię ponownie? Zdecydowanie nie.
Szampon Babydream.
Używałam przy olejowaniu, świetnie zmywał oleje z włosów, jednak rozjaśniał mi włosy przez zawarty w nim rumianek. Dalej szukam czegoś bez SLS i rumianku.
Czy kupię ponownie? Raczej nie.
Scalp energizing shampoo BEAVER.
Szampon, którego używałam raz na ileś w celu dokładnego oczyszczenia głowy i bardzo się przy tym sprawdził, dobrze się pienił, oczyszczał i nie podrażniał, cena jednak jest dosyć wysoka.
Czy kupię ponownie? Nie, poszukam czegoś tańszego.
Odżywka wygładzająca z olejkiem z babassu ISANA.
Kolejna odżywka Isany, z którą bardzo się zaprzyjaźniłam, niska cena, a świetne efekty, czego chcieć więcej?
Czy kupię ponownie? Zapewne tak, chociaż ostatnio znalazłam mój KWC w kwestii odżywek, o czym niebawem! :)
Mgiełka wzmacniająca RADICAL.
Kupiłam w Rossmannie za oszałamiającą kwotę 2,75zł przez uszkodzony atomizer, jednak się z tym uporałam! Jeżeli chodzi o działanie mgiełki byłam zadowolona, włosy mi całkowicie nie przestały wypadać, jednak było ich już o wiele mniej na podłodze :)
Czy kupię ponownie? Jak problem powróci myślę, że tak (oby to nie było konieczne!)
Jedwabna kuracja MARION.
Używałam do zabezpieczania końcówek, włosy były gładkie, miękkie i lśniące. Do tego produkt okazał się bardzo wydajny, wygodne opakowanie i pompka, same plusy!
Czy kupię ponownie? Myślę, że tak.
Naturalny olejek do masażu ze słodkich migdałów.
Byłam ciekawa jak moje włosy będą reagować na olejek z migdałów, okazał się strzałem w 10! Włosy błyszczały, były mięciutkie i ładnie się kręciły!
Czy kupię ponownie? Tak, większe opakowanie!
Żel peelingujący BeBeauty.
Żel, z którym się bardzo polubiłam, dobrze oczyszczał buzię z zanieczyszczeń, przyjemnie masował, do tego pozostawiał ją ładnie matową bez uczucia ściągnięcia + niiiiiiska cena!
Czy kupię ponownie? Zdecydowanie tak :)
Micelarny żel do mycia i demakijażu BeBeauty.
Tego żelu natomiast używałam do zmywania pozostałości po demakijażu, nie podrażniał oczu, był naprawdę delikatny, zostawiał czystą buzię, co najważniejsze!
Czy kupię ponownie? Tak.
Oczyszczający płyn micelarny Eveline.
Był to mój pierwszy płyn micelarny, puder i podkład zmywał świetnie, gorzej jednak radził sobie z eyelinerem oraz tuszem, porównując do micela, jakiego używam obecnie.
Czy kupię ponownie? Nie, ze względu na problemy ze zmywaniem oczu - efekt pandy...
Peeling pod prysznic biała czekolada i wanilia ISANA.
Peeling, który zawiódł mnie po całości, począwszy od zapachu, który okazał się strasznie chemiczny, aż po jego efekt peelingowania, a w zasadzie jego brak... Potrzebuję o wiele lepszego zdzieraka, ten był o wiele za słaby, produkt nie dla mnie.
Czy kupię ponownie? Zdecydowanie nie.
Masło do ciała bawełna BIELENDA.
Oj masełka do ciała z Bielendy bardzo lubię, świetnie nawilżają moją skórę, dobrze się wchłaniają, pięknie pachną i są bardzo wydajne, do tego te urocze słoiczki! Oczywiście bawełna mnie nie zawiodła!
Czy kupię ponownie? Na pewno, chodź nie wiem czy na pewno bawełnę :)
Glicerynowy krem-maska do rąk i paznokci 5w1 EVELINE.
No niestety, ale poza ładnym zapachem krem mnie mocno zawiódł. Lubię treściwe kremy, ten jest niestety strasznie rzadki i wodnisty, owszem szybko się wchłania, no ale to normalne przy takiej konsystencji (co sprawia przy okazji, że jest bardzo mało wydajny...). Nawilżenie jest, ale krótkotrwałe.
Czy kupię ponownie? Nie, nie, nieeee.
Krem do rąk do skóry suchej SYNERGEN.
Kolejny jak dla mnie zbyt wodnisty krem, ma ładny zapach i urocze opakowanie, ale to tyle z plusów, nawilżeniem też mnie jakoś wyjątkowo nie zaskoczył, przeciętnie w tej kwestii.
Czy kupię ponownie? Nie.
Próbka kremu Yves Rocher.
Niestety niewiele mogę powiedzieć nt. tego kremu, próbka okazała się bardzo mała, na pewno ładnie zmatowił mi buzię, więcej plusów nie wyłapałam przez 2 użycia...
Czy kupię pełnowymiarowy produkt? Może, jeżeli trafię na jakąś promocję w YR.
Tak, tak, dobrnęłyście do końca! :)
Idę odespać, spanie po 5h mi ewidentnie nie służy, w następnym poście recenzja jednego z produktów OEPAROL, które już obiecałam wcześniej, pozdrawiam gorąco ;*
Jak się wyśpię odwiedzę Wasze blogi!
Wow, gratuluję tylu produktow :):)
OdpowiedzUsuńRadicala też miałam, ale praktycznie nic mi nie pomógł, odżywkę ISANę uwielbiam :D
Pozdrawiam :)
No no no :D
OdpowiedzUsuńNiezłe zużycia.
także lubię sól z biedronki ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńja uwazam, ze masla z bielendy nie sa wydajne, ale sa fajne:) zele z bebeuty sa swietne!
OdpowiedzUsuńpiękne zużycie, wygodnie i krótko opisane. będę się sugerować przy zakupach
OdpowiedzUsuńduuże zużycie :) gratuluję :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie kupiłam ten szampon BD, ciekawe jak u mnie się sprawdzi :)
pozdrawiam :)
Super, dużo tego :)
OdpowiedzUsuńJa też klasa maturalna ;)
Dużo tego...A już miałam kupować szampon z BABY DREAM a tu taka informacja - rozjaśnia włosy?;-/
OdpowiedzUsuńsuper projekt denko:)
OdpowiedzUsuńwłaśnie miałam kupować baby dream a tu mówisz, że włosy rozjaśnia ;/ a to co ostatnie bym chciała :D dawaj znać jak znajdziesz coś bez SLS i rumianku :D ostatnio w almie przejrzałam wszystkie szampony i bez SLS nie znalazłam nic :D kupiłam nowy Timotei bez silikonu, parabenów i barwników ale SLS ma ;/
OdpowiedzUsuńja mam naturalne, ale na rumianek też reagują ;/ ja szukam cały czas to dawaj znać i ja też coś skrobnę jak znajdę koniecznie :D
Usuńkurcze śliczną masz tą szatę na blogu! ja nie umiem nic takiego fajnego stworzyć :((((
OdpowiedzUsuńO sporo tego i bawełna moja kochana :)
OdpowiedzUsuńale tego dużo :) też lubię sól do kąpieli z BeBeauty ;)
OdpowiedzUsuńMam tę samą odżywke z Isany ale nie nie powaliła mnie na kolana. Uwielbiam sole z BeBeauty;) koniecznie musze sobie kupic ten olejek z migdałami;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsporo Ci tego poszło nie przepadam za tą mgiełką z Radical strasznie plącze mi włosy lubię te żele z Biedronki ;) muszę wypróbować ten peeling z Isana ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą odżywkę z Isany. ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem spore zużycia!:D
Zapraszam na konkurs
http://swiatmlecznejczekolady.blogspot.com/2012/08/konkurs-z-carmexem_30.html
Bardzo lubię żele z Biedronki, uważam, że są świetne. Pewnie skuszę się też na sól do kąpieli, choć ja będę ją stosować do stóp, bo w domu niestety nie mam wanny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńświetne denko :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam krem Eveline 5w1, jest dla mnie wspaniałym odkryciem i ciągle nie mogę z niego zrezygnować. Uwielbiam także portal UiZ. Wskakuję do obserwatorów, jestem zaintrygowana zapowiadanymi recenzjami :) Oczywiście zapraszam także do siebie :)
OdpowiedzUsuńduże denko:)
OdpowiedzUsuńmiałam również odżywkę z isany i byłam zadowolona:)
sporo tego ;3
OdpowiedzUsuńwłasnie mi przypomnialas ze musze kupic jedwab do włosów ;3
Mam taką sól do kąpieli oliwkowa, jest ok, ale jej zapach zdecydowanie nie przypadł mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńradical musze koneicznie kupic ;DDDD
OdpowiedzUsuńuzbieralo sie :)
OdpowiedzUsuńBiedronkowe wspaniałości jednak się sprawdzają ;)
OdpowiedzUsuńSpore denko:)
OdpowiedzUsuńMam w planach właśnie zakup tej mgiełki wzmacniającej z RADICAL. A z żelu peelingującego BeBeauty również jestem zadowolona:)
Masz tego naprawdę sporo i ciekawie opisane.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jeszcze wspomnę o RADICAL - kiedyś byłam pod ich wielkim wrażeniem, ostatnio moim zdaniem 'ciut' się zepsuły - ale to może tylko moje subiektywne odczucie...
OdpowiedzUsuńO to widzę, że czeka mnie wizyta w Biedronce, bo kończy mi się żel do mycia twarzy:) A ja lubie micele z Eveline, ale masz rację, że niektóre z nich nie dają rady z całym makijażem oczu i zostawiają pandę...:/
OdpowiedzUsuńO, sporo tego! Ja właśnie używam tej odżywki z Isany i jestem w miarę zadowolona :).
OdpowiedzUsuńMaturalna, wiem o czym mówisz..
-Sól do kąpieli oliwka BeBeauty- jestem jej bardzo ciekawa, tylko inny zapach wybiorę
OdpowiedzUsuń-Szampon Babydream- strasznie mi plątał włosy, zużywam resztę do mycia pędzli, bardzo mi się podoba jego zapach
-Odżywka wygładzająca z olejkiem z babassu ISANA- mam ją od niedawna, fajnie wygładziła mi włosy
-Naturalny olejek do masażu ze słodkich migdałów-gdzie go można kupić i w jakiej cenie?
-Żel peelingujący BeBeauty- nie podpasował mi wolę micelarny żel do mycia i demakijażu BeBeauty