wtorek, 2 października 2012

049. Wrześniowe denko! Co nieco o portalu HandsomeMen.

Cześć kochane!
Złośliwość rzeczy martwych to potworna sprawa powiem Wam, jak się psuje to wszystko w jednej chwili :( I w ten oto sposób nie łączy mi gniazdo ładowania w laptopie - muszę mieć go opartego o ścianę, żeby się dziad ładował. To samo mam z telefonem, też poszło gniazdo. Do tego moje wielgachne słuchawki działają tylko na jedną stronę :| No i na podsumowanie, rano, robiąc zdjęcia obiektyw rozpadł mi się dosłownie na pół... Cudownie wręcz, zaczynam wędrówkę po serwisach i poszukiwanie gwarancji... 

Koniec moich smętów, przyjemniejsza część notki to
wrześniowe denko!

W tym miesiącu moje zużycia miały być większe, no ale niestety nie udało się - chłopak na głowie i już pewne sprawy idą na drugi plan :) Co więc udało mi się zużyć?

Nawilżająco-wygładzający jedwab do ciała OEPAROL.
Recenzowałam >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie? Nie, nawilżenie okazało się zbyt liche.

Energizujące algi pod prysznic BingoSpa.
Recenzowałam >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie? Nie, buteleczka mnie stanowczo za bardzo irytowała :)

Żel pod prysznic Balea Young.
Ani trochę mnie nie zachwycił - mało wydajny, rzadki, zapach strasznie przeciętny, mydlany, słabo się pienił... I do tego ciężko dostępny!
Czy kupię ponownie? Zdecydowanie nie.

Pianka do golenia dla pań Venus.
Pierwsza moja pianka, z jaką miałam styczność, nie powodowała podrażnień, cena bardzo niska, jednak mam wrażenie, że była odrobinę zbyt rzadka jak na piankę, która powinna trzymać się skóry.
Czy kupię ponownie? Może kiedyś, jak nie znajdę nic lepszego.

Płyn do higieny intymnej Facelle.
Używałam zgodnie z przeznaczeniem, a także do zmywania oleji z włosów i w każdym z tych przypadków sprawdzał się bardzo dobrze :) Delikatny, dobrze myjący i do tego bardzo tani.
Czy kupię ponownie? Tak.

Maska do włosów proteiny kaszmiru i kolagen BingoSpa.
Jeeeeny, w końcu ją zużyłam! Wiem, że maska ma ogromną ilość zwolenniczek, jednak moje włosy się z nią nie polubiły, stosowałam na wiele sposobów i w końcu po lekkim tuningu zaczęła przynosić jakieś efekty :)
Czy kupię ponownie? Tej nie, ale chętnie wypróbuję inne maski Bingo.

Odżywka do włosów i skóry głowy Jantar.
Chyba już wszystkim znany produkt, sprawdził się również u mnie - wysyp babyhair, mniejsze wypadanie! Więcej w notce podsumowującej moją kuracje jantarowo-drozdżową.
Czy kupię ponownie? Zdecydowanie tak.

Kuracja liftingująco-ujędrniająca Avon Solutions.
Straszliwy bubel, który był okropnie mało wydajny i skończył się w mgnieniu oka (może to i lepiej...) .
 O efekcie ujędrnienia możemy zapomnieć.
Czy kupię ponownie? Nieeeeeee!

Xerial 50 extreme krem do stóp.
Najmniejszy i najdroższy krem do stóp jaki miałam - za 40ml zapłaciłam ok. 45zł... Miał mi pomóc na moje nagniotki na stopach a nie zrobił z nimi kompletnie nic, musiałam udać się do dermatologa, do tego ma paskudną, jakby piaskową konsystencję.
Czy kupię ponownie? NIEEEEEEE!

Puder prasowany 'Idealna cera' Avon.
Mój Avon'owy ulubieniec! Świetnie matuje, nie tworzy efektu maski, daje naturalny efekt, lekki i do tego świetne opakowanie z lusterkiem, które się pięknie trzyma nawet po bliskim spotkaniu z podłogą! Do tego najjaśniejszy odcień jest naprawdę jasny - pasuje mi, bladolicej, a jego wydajność jest na medal!  
Czy kupię ponownie? Taaaak!

Olej rycynowy.
Mówiłam już o nim w którymś denku i zdania nie zmieniłam, bardzo lubią go moje włosy, dłonie i paznokcie, nie rozstajemy się :)
Czy kupię ponownie? Tak.

Lakier Miss Sporty.
Kupiłam do frencza i sprawdzał się bardzo dobrze, wygodnie ścięty pędzelek = wygodna aplikacja.
Czy kupię ponownie? Pewnie tak.

Odżywka 8w1 Eveline.
To już moja druga odżywka po diamentowej, jednak strasznie irytuje mnie w nich efekt gęstnięcia pod koniec buteleczki oraz niepokoi mnie coraz więcej negatywnych opinii na ich temat.
Czy kupię ponownie? Nie wiem.

Krem do rąk Petracell. 
Bardzo treściwy krem - takie lubię, świetnie nawilżał i wygładzał dłonie, jednak cena 75zł za krem jest dla mnie zbyt wygórowana.
Czy kupię pełnowymiarowy produkt? Nie, cena odstrasza.

_____________________________________________________

W dzisiejszym poście chciałabym Wam przedstawić stronę HandsomeMen, wbrew pozorom nie jest to wcale portal, gdzie znajdziemy przystojnych facetów, a wiele przydatnych informacji na temat włosów, ich pielęgnacji, upięć, fryzur, porad ekspertów oraz produktów fryzjerskich :)

Niedawno nawiązałam współpracę z tym portalem, spójrzcie jak wspaniałą ekipę blogerów już mają:
Jak się dobrze przyjrzycie znajdziecie tam również mój profil, o tutaj >>KLIK<<
Będę tam regularnie dodawać wpisy, oczywiście wszystko odnośnie włosów, mogę Wam już zapowiedzieć, że możecie się spodziewać recenzji trzech produktów, jakie dostałam dzięki tej współpracy do testów, a dokładniej:
Szampon, maska i odżywka firmy GoldWell do włosów suchych, zniszczonych i wymagających szczególnej pielęgnacji. Najbardziej ciekawi mnie to serum :)


I jeszcze jedna współpraca!
Z firmą E.L.F
Do testów dostałam: róż, bronzer oraz eyeliner w pędzelku.


W dzisiejszej notce to tyle, trzymajcie się ;*

29 komentarzy:

  1. JA lubię tą piankę z venus :0 Chociaż gdy kupowałam ją po raz pierwszy była lepsza
    .. może to taka tura felerna ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak to złośliwość rzeczy martwych.
    I tak całkiem spore zużycia. Ciekawi mnie ta odżywka Jantar, muszę sobie ją sprawdzić bo włosy mi strasznie wypadają. :(
    Jakie cudne współprace. Zazdroszczę. !

    OdpowiedzUsuń
  3. Jantar i olejek rycynowy to moje miłości ♥

    duże denko ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. niezłe denko :D ja o eveline 8w1 mam już wyrobione zdanie - pisałem też notkę
    teraz znalazłam inną odżywkę i póki co daje lepsze efekty :D recenzja na dniach zapewne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ojj weic wycieckiz bedziesz miala nieciekawe.. neistety

    a wspolprac gratuluje ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. avon ostatnio mnie zraża, też miałam kilka bubli .. a gratuluję współprac! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Spore denko..
    Mam ochotę wypróbować do mycia włosków płyn Facelle:)

    OdpowiedzUsuń
  8. o ty też bedziesz współpracowac z HandsomeMen, oni sa super a kosmetyki genialne!

    OdpowiedzUsuń
  9. W tym miesiącu i ja muszę wziąć się za DENKO :)

    OdpowiedzUsuń
  10. gratulacje z współpracy :)
    co do Jantara wciąż nie mogę sobie wyklarować opinii, chyba wolę jednak olej rycynowy w tym celu :)
    a pomimo identycznych składów zdecydowanie bardziej do gustu przypadła mi odżywka diamentowa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. haha spoko spoko nie masz za co podziwiac ;DDD juz bardziej za to ze w czwartek zaczynam hiszpanski a za rok lub dwa planuje francuski :DDD to az mnie zadziwia ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Kurczę współpracujesz z E.L.F.? Wow, gratulacje!!
    Zadziwiasz mnie tymi współpracami:)
    A maskę z Bingo Spa nie długo sama będę testowac, ciekawa jestem czy mi przypadnie do gustu:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ogromnie jestem ciekawa goldWella, brzmi obiecująco :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oooo proszę, haha! Bałam się w sumie czy będą dobrze leżeć a tu się baardzo z nimi polubiłam:). Czekam na Twoją opinię!:D
    Gratuluję współprac, udanych testów! Najbardziej mnie eyeliner i te produkty włosowe zaciekawiły:)
    A ja tam uwielbiam odżywkę 8w1 choć bardziej diamentową od Eveline, super się u mnie sprawdzają.
    Ooo i serio ten puder taki dobry? On daje kolor czy transparentny? Co prawda pudrów narazie mam sporo, ale na przyszłość dobrze wiedzieć, bo mam z color trend też Avon ale transparentny, robię nim poprawki jak jestem w trasie gdzieś i się fajnie sprawuje, może ten też byłby ok:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam Jantar :) A jeśli nie podpasowała Ci pianka Venus, to może Isana bylaby ok? Jest tania i dobra :)

    OdpowiedzUsuń
  16. W takim razie będę miała na uwadze ten puder kiedy moje przynajmniej 2 się skończą :P. A to w sumie już niedługo nastąpi.
    Naprawdę takie same? Hmm nie wczytywałam się, wiem, że diamentowa u mnie bardziej utwardza i super wybiela czego nie ma przy 8w1:)

    OdpowiedzUsuń
  17. muszę w końcu kupić olejek rycynowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. U mnie jantar też sprawdził się niesamowicie:)
    Ponadto jestem zakochana w jego zapachu, a wiem że niektórych drażni niesamowicie:)


    Gratuluje i życzę owocnej współpracy z firmami:)

    OdpowiedzUsuń
  19. to nieciekawie, ale rzeczywiście tak jest, że jak się psuje to wszystko po kolei! mi pralka odmówiła posłuszeństwa. oby nic więcej, bo to wystarczający wydatek, bo nic się już z nią nie da zrobić.
    co do denka to żałuję, że żel się nie sprawdził. bardzo spodobało mi się jego opakowanie i pewnie na półce zachęciłoby do kupna.

    OdpowiedzUsuń
  20. kolejnych współprac gratuluje, a odzywkę Jantara musze wreszcie upolować ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. sporo udało Ci się zużyc!;)
    pozdrawiam,zapraszam!;)

    OdpowiedzUsuń
  22. to teraz moja kolej żeby przetestować Jantar :) wszyscy chwalą to i ja go kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  23. dla mnie ta maska z BingoSpa strasznie śmierdzi, dusi mnie ten zapach :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajne denko, nie uzywalam zadnego z tych kosmetyków ale o kilku już czytałam. Chętnie dorwałabym ten puder z Avonu, skoro jest tak dobry, ale nie znam w tej chwili żadnej konsultantki...

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...