Cześć kochane!
Złośliwość rzeczy martwych to potworna sprawa powiem Wam, jak się psuje to wszystko w jednej chwili :( I w ten oto sposób nie łączy mi gniazdo ładowania w laptopie - muszę mieć go opartego o ścianę, żeby się dziad ładował. To samo mam z telefonem, też poszło gniazdo. Do tego moje wielgachne słuchawki działają tylko na jedną stronę :| No i na podsumowanie, rano, robiąc zdjęcia obiektyw rozpadł mi się dosłownie na pół... Cudownie wręcz, zaczynam wędrówkę po serwisach i poszukiwanie gwarancji...
Koniec moich smętów, przyjemniejsza część notki to
wrześniowe denko!
W tym miesiącu moje zużycia miały być większe, no ale niestety nie udało się - chłopak na głowie i już pewne sprawy idą na drugi plan :) Co więc udało mi się zużyć?
Nawilżająco-wygładzający jedwab do ciała OEPAROL.
Recenzowałam >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie? Nie, nawilżenie okazało się zbyt liche.
Energizujące algi pod prysznic BingoSpa.
Recenzowałam >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie? Nie, buteleczka mnie stanowczo za bardzo irytowała :)
Żel pod prysznic Balea Young.
Ani trochę mnie nie zachwycił - mało wydajny, rzadki, zapach strasznie przeciętny, mydlany, słabo się pienił... I do tego ciężko dostępny!
Czy kupię ponownie? Zdecydowanie nie.
Pianka do golenia dla pań Venus.
Pierwsza moja pianka, z jaką miałam styczność, nie powodowała podrażnień, cena bardzo niska, jednak mam wrażenie, że była odrobinę zbyt rzadka jak na piankę, która powinna trzymać się skóry.
Czy kupię ponownie? Może kiedyś, jak nie znajdę nic lepszego.
Płyn do higieny intymnej Facelle.
Używałam zgodnie z przeznaczeniem, a także do zmywania oleji z włosów i w każdym z tych przypadków sprawdzał się bardzo dobrze :) Delikatny, dobrze myjący i do tego bardzo tani.
Czy kupię ponownie? Tak.
Maska do włosów proteiny kaszmiru i kolagen BingoSpa.
Jeeeeny, w końcu ją zużyłam! Wiem, że maska ma ogromną ilość zwolenniczek, jednak moje włosy się z nią nie polubiły, stosowałam na wiele sposobów i w końcu po lekkim tuningu zaczęła przynosić jakieś efekty :)
Czy kupię ponownie? Tej nie, ale chętnie wypróbuję inne maski Bingo.
Odżywka do włosów i skóry głowy Jantar.
Chyba już wszystkim znany produkt, sprawdził się również u mnie - wysyp babyhair, mniejsze wypadanie! Więcej w notce podsumowującej moją kuracje jantarowo-drozdżową.
Czy kupię ponownie? Zdecydowanie tak.
Kuracja liftingująco-ujędrniająca Avon Solutions.
Straszliwy bubel, który był okropnie mało wydajny i skończył się w mgnieniu oka (może to i lepiej...) .
O efekcie ujędrnienia możemy zapomnieć.
Czy kupię ponownie? Nieeeeeee!
Xerial 50 extreme krem do stóp.
Najmniejszy i najdroższy krem do stóp jaki miałam - za 40ml zapłaciłam ok. 45zł... Miał mi pomóc na moje nagniotki na stopach a nie zrobił z nimi kompletnie nic, musiałam udać się do dermatologa, do tego ma paskudną, jakby piaskową konsystencję.
Czy kupię ponownie? NIEEEEEEE!
Puder prasowany 'Idealna cera' Avon.
Mój Avon'owy ulubieniec! Świetnie matuje, nie tworzy efektu maski, daje naturalny efekt, lekki i do tego świetne opakowanie z lusterkiem, które się pięknie trzyma nawet po bliskim spotkaniu z podłogą! Do tego najjaśniejszy odcień jest naprawdę jasny - pasuje mi, bladolicej, a jego wydajność jest na medal!
Czy kupię ponownie? Taaaak!
Olej rycynowy.
Mówiłam już o nim w którymś denku i zdania nie zmieniłam, bardzo lubią go moje włosy, dłonie i paznokcie, nie rozstajemy się :)
Czy kupię ponownie? Tak.
Lakier Miss Sporty.
Kupiłam do frencza i sprawdzał się bardzo dobrze, wygodnie ścięty pędzelek = wygodna aplikacja.
Czy kupię ponownie? Pewnie tak.
Odżywka 8w1 Eveline.
To już moja druga odżywka po diamentowej, jednak strasznie irytuje mnie w nich efekt gęstnięcia pod koniec buteleczki oraz niepokoi mnie coraz więcej negatywnych opinii na ich temat.
Czy kupię ponownie? Nie wiem.
Krem do rąk Petracell.
Bardzo treściwy krem - takie lubię, świetnie nawilżał i wygładzał dłonie, jednak cena 75zł za krem jest dla mnie zbyt wygórowana.
Czy kupię pełnowymiarowy produkt? Nie, cena odstrasza.
_____________________________________________________
W dzisiejszym poście chciałabym Wam przedstawić stronę HandsomeMen, wbrew pozorom nie jest to wcale portal, gdzie znajdziemy przystojnych facetów, a wiele przydatnych informacji na temat włosów, ich pielęgnacji, upięć, fryzur, porad ekspertów oraz produktów fryzjerskich :)
Niedawno nawiązałam współpracę z tym portalem, spójrzcie jak wspaniałą ekipę blogerów już mają:
Jak się dobrze przyjrzycie znajdziecie tam również mój profil, o tutaj >>KLIK<<
Będę tam regularnie dodawać wpisy, oczywiście wszystko odnośnie włosów, mogę Wam już zapowiedzieć, że możecie się spodziewać recenzji trzech produktów, jakie dostałam dzięki tej współpracy do testów, a dokładniej:
Szampon, maska i odżywka firmy GoldWell do włosów suchych, zniszczonych i wymagających szczególnej pielęgnacji. Najbardziej ciekawi mnie to serum :)
I jeszcze jedna współpraca!
Z firmą E.L.F
Do testów dostałam: róż, bronzer oraz eyeliner w pędzelku.
W dzisiejszej notce to tyle, trzymajcie się ;*
imponujący projekt denko;)
OdpowiedzUsuńJA lubię tą piankę z venus :0 Chociaż gdy kupowałam ją po raz pierwszy była lepsza
OdpowiedzUsuń.. może to taka tura felerna ;P
Słynna odżywka z eveline ;D
OdpowiedzUsuńTak to złośliwość rzeczy martwych.
OdpowiedzUsuńI tak całkiem spore zużycia. Ciekawi mnie ta odżywka Jantar, muszę sobie ją sprawdzić bo włosy mi strasznie wypadają. :(
Jakie cudne współprace. Zazdroszczę. !
Jantar i olejek rycynowy to moje miłości ♥
OdpowiedzUsuńduże denko ;)
Ja także uwielbiam jantar ;)
OdpowiedzUsuńgratulacje współprac :)
OdpowiedzUsuńniezłe denko :D ja o eveline 8w1 mam już wyrobione zdanie - pisałem też notkę
OdpowiedzUsuńteraz znalazłam inną odżywkę i póki co daje lepsze efekty :D recenzja na dniach zapewne :)
ojj weic wycieckiz bedziesz miala nieciekawe.. neistety
OdpowiedzUsuńa wspolprac gratuluje ;D
avon ostatnio mnie zraża, też miałam kilka bubli .. a gratuluję współprac! :)
OdpowiedzUsuńSpore denko..
OdpowiedzUsuńMam ochotę wypróbować do mycia włosków płyn Facelle:)
o ty też bedziesz współpracowac z HandsomeMen, oni sa super a kosmetyki genialne!
OdpowiedzUsuńW tym miesiącu i ja muszę wziąć się za DENKO :)
OdpowiedzUsuńgratulacje z współpracy :)
OdpowiedzUsuńco do Jantara wciąż nie mogę sobie wyklarować opinii, chyba wolę jednak olej rycynowy w tym celu :)
a pomimo identycznych składów zdecydowanie bardziej do gustu przypadła mi odżywka diamentowa :)
haha spoko spoko nie masz za co podziwiac ;DDD juz bardziej za to ze w czwartek zaczynam hiszpanski a za rok lub dwa planuje francuski :DDD to az mnie zadziwia ;D
OdpowiedzUsuńKurczę współpracujesz z E.L.F.? Wow, gratulacje!!
OdpowiedzUsuńZadziwiasz mnie tymi współpracami:)
A maskę z Bingo Spa nie długo sama będę testowac, ciekawa jestem czy mi przypadnie do gustu:)
Ogromnie jestem ciekawa goldWella, brzmi obiecująco :)
OdpowiedzUsuńmusze kupić sobie ten Jantar :)
OdpowiedzUsuńOooo proszę, haha! Bałam się w sumie czy będą dobrze leżeć a tu się baardzo z nimi polubiłam:). Czekam na Twoją opinię!:D
OdpowiedzUsuńGratuluję współprac, udanych testów! Najbardziej mnie eyeliner i te produkty włosowe zaciekawiły:)
A ja tam uwielbiam odżywkę 8w1 choć bardziej diamentową od Eveline, super się u mnie sprawdzają.
Ooo i serio ten puder taki dobry? On daje kolor czy transparentny? Co prawda pudrów narazie mam sporo, ale na przyszłość dobrze wiedzieć, bo mam z color trend też Avon ale transparentny, robię nim poprawki jak jestem w trasie gdzieś i się fajnie sprawuje, może ten też byłby ok:)
Uwielbiam Jantar :) A jeśli nie podpasowała Ci pianka Venus, to może Isana bylaby ok? Jest tania i dobra :)
OdpowiedzUsuńW takim razie będę miała na uwadze ten puder kiedy moje przynajmniej 2 się skończą :P. A to w sumie już niedługo nastąpi.
OdpowiedzUsuńNaprawdę takie same? Hmm nie wczytywałam się, wiem, że diamentowa u mnie bardziej utwardza i super wybiela czego nie ma przy 8w1:)
muszę w końcu kupić olejek rycynowy ;)
OdpowiedzUsuńU mnie jantar też sprawdził się niesamowicie:)
OdpowiedzUsuńPonadto jestem zakochana w jego zapachu, a wiem że niektórych drażni niesamowicie:)
Gratuluje i życzę owocnej współpracy z firmami:)
to nieciekawie, ale rzeczywiście tak jest, że jak się psuje to wszystko po kolei! mi pralka odmówiła posłuszeństwa. oby nic więcej, bo to wystarczający wydatek, bo nic się już z nią nie da zrobić.
OdpowiedzUsuńco do denka to żałuję, że żel się nie sprawdził. bardzo spodobało mi się jego opakowanie i pewnie na półce zachęciłoby do kupna.
kolejnych współprac gratuluje, a odzywkę Jantara musze wreszcie upolować ;)
OdpowiedzUsuńsporo udało Ci się zużyc!;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,zapraszam!;)
to teraz moja kolej żeby przetestować Jantar :) wszyscy chwalą to i ja go kupię :)
OdpowiedzUsuńdla mnie ta maska z BingoSpa strasznie śmierdzi, dusi mnie ten zapach :(
OdpowiedzUsuńFajne denko, nie uzywalam zadnego z tych kosmetyków ale o kilku już czytałam. Chętnie dorwałabym ten puder z Avonu, skoro jest tak dobry, ale nie znam w tej chwili żadnej konsultantki...
OdpowiedzUsuń