Witajcie poświątecznie! :)
Jak spędziłyście ten czas? Ja w bardzo skromnym gronie, ponieważ kolację wigilijną jadłam tylko z rodzicami. Najedzone? Ja bardzo, nie mogę już patrzeć na całe jedzenie, które nam zostało! No i pochwalcie się oczywiście prezentami! Ja jak na razie dostałam ciepłe kapcie i niebawem zamówię słuchawki na internecie, na konto mikołaja :) Aaa, no i oczywiście prezentem też była naprawa obiektywu. Nie przedłużając, przechodzę do głównego tematu dzisiejszego posta.
Antybakteryjny tonik Ag123 na bazie srebra Invex Remedies.
Co mówi producent? Antybakteryjny tonik Ag123 doskonale oczyszcza i chroni skórę, przywracając jej naturalny, zdrowy wygląd. Szczególnie zalecany dla cery trądzikowej. Więcej o toniku >>TUTAJ<<
Sposób użycia: Nanieść na oczyszczoną skórę, pozostawić do wyschnięcia.
Opanowanie: To pierwszy i bardo duży plus, buteleczka z atomizerem bez dwóch zdań ułatwia nam aplikację, do tego unikamy marnowania produktu. Plastikowa nakładka zabezpieczająca z czasem mi popękała, jednak nie wpływa to przecież na wygodę użytkowania. W środku 100ml produktu.
Konsystencja: Jak najzwyklejsza woda. Produkt jest wydajny.
Zapach: Brak, tonik jest bezzapachowy.
Skład:
Działanie: Tonik świetnie się sprawdził w kwestii łagodzenia zaczerwienień, krostek na mojej buzi, cera po jego zastosowaniu była uspokojona i ukojona, wyglądała zdrowo. Mam wrażenie, że przyśpieszył gojenie niektórych podrażnień. Niestety dużym minusem jest uczucie ściągnięcia, które u mnie występowało po każdej aplikacji. Na plus fakt, że nie wysuszał skóry, która była matowa po zastosowaniu produktu.
Cena: 35zł / 100ml
54zł / 200ml
Dostępność: www.invexremedies.pl/pl/sklep.html
Co warto dodać? Jest testowany dermatologicznie i nie zawiera parabenów, alkoholu.
Ogólna ocena: 5/6
Za samo działanie toniku dałabym 6, ponieważ sprawdził się u mnie bez dwóch zdań, jednak drażniło mnie to uczucie ściągnięcia, które się pojawiało po każdym użyciu. Minusem jest też dosyć słaba dostępność produktu, oraz cena (chociaż patrząc na jego wydajność nie wydaje się być aż tak duża).
Produkt dostałam w ramach współpracy z firmą Invex Remedies,
co nie miało wpływu na moją ocenę.
W dzisiejszej notce chciałabym dołączyć jeszcze gościnną recenzję Lagoeny, która dostała ode mnie do testów żel Silor+B, zapraszam Was przy okazji na jej bloga (mnóstwo świetnych postów, ja lubię szczególnie te odnośnie włosów! :)
Co mówi producent? Dzięki zastosowaniu krzemu organicznego, który posiada właściwości regenerujące , przeciwbólowe oraz odmładzające żel SILOR+B jest niezbędnym środkiem pielęgnacji każdego typu skóry. Doskonale łagodzi wszelkie podrażnienia, działa wspomagająco przy leczeniu alergii, trądziku. Więcej o żelu >>TUTAJ<<.
Konsystencja, zapach, opakowanie:
Kosmetyk ma konsystencję rzadkiego, lejącego żelu. Jest bezzapachowy. Zapakowany jest w wygodną, białą, plastikową buteleczkę z pompką o pojemności 200 ml. Podoba mi się prosta stylistyka etykiety.
Skład:
Cena, dostępność:
200 ml żelu kosztuje 36 zł, można go kupić >>TUTAJ<<.
Odczucia Lagoeny:
PLUSY:
+ nie podrażnia skóry, nawet świeżo po depilacji
+ dobrze nawilża
+ szybko się wchłania (a właściwie wysycha ;))
+ ma ciekawy, prosty skład
+ wygodna aplikacja, ładna butelka
+/- brak zapachu dla niektórych może być wadą, a dla innych zaletą
MINUSY:
- dość wysoka cena
Mimo przewagi plusów, muszę przyznać, że raczej nie jest to dla mnie niezbędny produkt. Jest ciekawym urozmaiceniem pielęgnacji, jednak ja wolę używać do ciała klasycznych balsamów :)
W dzisiejszej, trochę już długiej notce to tyle, zmykam, bo zaraz mam pomagać przyjaciółce w przygotowaniu prezentacji maturalnej z polskiego :) Trzymajcie się ciepło!
Mój znajomy testował ten tonik i bardzo dobrze go wspomina :)
OdpowiedzUsuńrecenzja toniku fajna , szukam jakiegoś dobrego dla siebie, mam kłopot z krostkami i zaczerwienieniem podczas miesiączki i wtedy męczę się strasznie z cerą :(
OdpowiedzUsuńnie mialam;)
OdpowiedzUsuńniezle sklady maja te produkty ;))
OdpowiedzUsuńHmmm... a tonik kusi, kusi, może go kiedyś nabędę.
OdpowiedzUsuńDziewczyny pisała, że pomagał w walce z trądzikiem
Nigdy wcześniej nie miałam styczności z kosmetykami tej firmy :-/
OdpowiedzUsuńo, moja recenzja :)
OdpowiedzUsuńNie miałam kosmetyków tej firmy, ale może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy styczności z tą firmą, jednak ten tonik jak zrobiłaś recenzję, to może czas samej wypróbować go :))
OdpowiedzUsuńmgiełki u mnie sprawdziły sie rewelacyjnie ale żel miał jeden minus- rolował się niestety ;(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tonik ściąga skórę, nie lubię takiego działania...
OdpowiedzUsuńta firma jest super:)
OdpowiedzUsuńten tonik ma chyba najkrótszy skład jaki widziałam;)
OdpowiedzUsuńProdukty bardzo fajne. Stosowałam głównie ten żel. Niestety tu na plus naturalny prosty skład, ale za to krótka jego data przydatności. Chyba nie zdażę go zużyć przed przeterminowaniem
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńTeż mam oba te produkty,w święta nie pojadłam za dużo,no ale może to i dobrze :D
OdpowiedzUsuńciekawe ale drogie :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne prezenty dostałaś :)
OdpowiedzUsuńA tonik ciekawy, bardzo mnie kusi, jeszcze nie miałam kosmetyków tej marki :)
Bardzo skromny skład a drogie :D
OdpowiedzUsuńCiekawe... ;)
Ciekawi mnie ta aplikacja (spray), bo zawsze toniki są płynne (na wacik i przecierasz).
OdpowiedzUsuńAle trochę kiepsko, że powoduje uczucie ściągnięcia, bo tonik raczej powinien je niwelować.
Cena rzeczywiście jest dość wysoka... Ale wygląda na to, że produkt warto kupić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, obserwuję :)
Troszkie drogie, ale większość przeciwtrądzikowych rzeczy tak ma. Chyba jednak potrzebuje czegoś mocniejszego na swoją buźkę.
OdpowiedzUsuń