Witajcie!
Ale jestem pozytywnie nastawiona :) Znowwwu! Udało mi się złapać kolejne zlecenie i tym sposobem będę hostessować jutro i sobotę przy jabłkach w Aldiku, a w niedzielę przy kosmetykach Nivea w Rossmannie :) Trochę szczęście w nieszczęściu, bo weekend miałam spędzić z M., w niedzielę minie nam 2 lata razem, ale odbijemy sobie w przyszły weekend, kiedy już będę miała trochę grosza w kieszeni :p
Na dzisiaj znowu szybka recenzja - już chyba wszystkim dobrze znany produkt, ale ja jak to ja ze wszystkim muszę być ostatnia, wybaczcie :p
Peeling błotny do twarzy kwasy owocowe BingoSpa.
Co mówi producent? Delikatny, drobnoziarnisty peeling błotny do twarzy z kwasami owocowymi AHA. Zawiera 10% naturalnego błota z Morza Martwego, 2% mielonych pestek z oliwek i 50%-ow kwasy owocowe.
Sposób użycia: Opuszkami palców rozprowadzić peeling na twarzy i szyi. Delikatnymi, kolistymi ruchami masować skórę, następnie spłukać wodą.
Opakowanie: Odkręcany, plastikowy słoiczek, może nie najbardziej higieniczne, ale moim zdaniem całkiem wygodne, sami dozujemy odpowiednią ilość produktu, mamy możliwość wybrania go do końca, a zakrętka jest szczelna - produkt nie wycieka. W środku 100g peelingu.
Konsystencja: Delikatna, trochę przypomina błotny mus, lekka, dosyć wodnista, ale nie spływa z twarzy podczas aplikacji, wygodne się rozprowadza. Zawiera czarne drobinki peelingujące, jednak nie należy do mocnych zdzieraków, nie zrobimy sobie nim krzywdy. Bardzo wydajny!
Zapach: Typowego błotnego kosmetyku, dla mnie jest neutralny i zupełnie mi nie przeszkadza, do tego nie zostaje na skórze po zabiegu.
Skład:
Działanie: Największy plus kosmetyku! Moja mieszana cera bardzo się z nim polubiła, świetnie złuszcza suche skórki, skóra jest wyraźnie ładniejsza, jakby bardziej promienna, jej kolor ujednolicony, nie wysuszona, peeling nie wywołuje uczucia ściągnięcia, a do tego odniosłam wrażenie, że jakby przykre niespodzianki znikały mi szybciej z buzi!
Cena: 12zł / 100g
Ogólna ocena: 6/6
Zdecydowanie najlepszy kosmetyk od Bingo, jaki dotychczas miałam! Cena w stosunku do jakości i wydajności śmieszna, zdecydowanie polecam!
Produkt dostałam w ramach współpracy z firmą BingoSpa,
co nie miało wpływu na moją ocenę.
Przepraszam, że tak mnie ostatnio mało na Waszych blogach, ale to wszystko przez to zamieszanie z pracą i z ostatnim przyjazdem M., obiecuję poprawę! :)
W takim razie miłej pracy ;D
OdpowiedzUsuńTeż mam mieszaną cerę, więc myślę że przypadłaby mi do gustu :))
OdpowiedzUsuńTeż mam ten peeling.
OdpowiedzUsuńTeż go uwielbiam!
OdpowiedzUsuńtakże się z nim polubiłam :)
OdpowiedzUsuńNie lubię błotek, więc na pewno nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńObyś jak najwięcej tego grosza zarobiła :D.
OdpowiedzUsuńNaczytałam się już wiele pozytywnych opinii na temat tego peelingu. Myślę, że muszę się w końcu na niego skusić.
Ja tę markę znam tylko z blogosfery.
OdpowiedzUsuńoj bardzo by mi sie przydał :) musze zerknac na stronke produsenta :)
OdpowiedzUsuńmoja skóra nie lubi się z olejem z oliwek także pewnie podziękuję za ten produkt. Gratuluję zajęcia na weekend ;) Dodatkowe pieniążki zawsze cieszą.
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post ze względu na brak aktualizacji bloggera.
gratuluję stażu i życzę kolejnych wielu wspólnych lat!!!
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa recenzja:)
postanowiłam przenieść bloga z całą zawartością i to naprawiło sprawę ;)
OdpowiedzUsuńhttp://marilynnandcosmetics.blogspot.com/
Ocena wysoka,może kiedyś się skuszę na jego zakup...
OdpowiedzUsuńOo prosze prawie same pozytywne opinie na jego temat :)
OdpowiedzUsuńkochana mam pytanie, jak uzywalas tego jantara ;D? wylewalas go gdzies i maczalas palce? czy prosto na palce? czy od razu na skore glowy ;D? bo ja to tak no na palce ale przy okazji strasznie duzo mi ucieka :(
w ogole zajebista playlista masakra < 333
wygląda bardzo zachęcająco :D
OdpowiedzUsuńmyślę, że kiedyś się z nim zaprzyjaźnię, bo uwielbiam błotka :D
OdpowiedzUsuńBłoto ma bardzo dobre właściwości;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Uwielbiam kosmetyki od Bingo ;p Szczególnie maski do włosów ale tego peelingu nigdzie nie widziałam
OdpowiedzUsuńna dloni nie wyglada zachecajaco :)
OdpowiedzUsuńMiałam i używałam i byłam zadowolona. Piękna zmiana na blogu ;) SAMA TAK ZROBIŁAŚ?? sUPER,
OdpowiedzUsuńGratuluję zlecenia, na pewno nie będziesz się nudzić ;)
OdpowiedzUsuńFajny ten peeling, czytałam opinie i chyba wszystkim przypadł do gustu. Niestety ja ze swoją naczynkową cerę nie mogę go używać. :(
Ps. Ślicznie tu u Ciebie! Tak czytelnie i przytulnie. ;)
a no właśnie muszę się zdecydowanie zaopatrzyc bo obawiam się, że więcej wyleje niz uzyje xDDD
OdpowiedzUsuńwłaśnie się czaję na ten peeling ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam już o nim, ale mam tyle korundu w zapasie, że chyba do końca życia nie zużyję:p Poza tym jest tak dobry, że nie mam potrzeby zamieniać go na nic innego:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zgłoszenie do rozdania!
Firmę znam kosmetyku niestety nie :) Ale podoba mi się :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie. http://www.timeforus-momandson.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Zgadzam się z Tobą w 100% :) Również bardzo polubiłam ten peeling i uważam, że to najlepszy jaki kiedykolwiek używałam :)
OdpowiedzUsuńteż tak średni przepadam za produktami z słoiczkach ;) jednak tubka to jest to ;) nigdy nie używałam tego peelingu, ale może kiedyś się skuszę ;) pooozdrawiam! ;*
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcający ten peeling, cena rzeczywiście świetna, jak na taki skład - super!
OdpowiedzUsuńmoże i ja się skuszę na niego :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o nim dużo dobrego :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawi ten produkt;)
OdpowiedzUsuńPs. Uwielbiam muzyczkę na Twoim blogu!
yey, jak ja dawno u Ciebie nie byłam :)
OdpowiedzUsuńświetny nowy wygląd ! *.*
ciekawy peeling, chętnie się skuszę :)
Peeling to nie dla mnie, ale muszę zauważyć, że masz przecudny baner na blogu! :)
OdpowiedzUsuńjacie i tylko 12 zł! wow! zamawiam!
OdpowiedzUsuńDobry i niedrogi chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńOgółem ciekawy produkt !
Zapraszam.
Genialnie wygląda ! Muszę się skusić koniecznie :)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada, a ja peelingi uwielbiam :) Wstyd przyznać, ale jeszcze nie miałam żadnego kosmetyku z Bingo Spa i chyba już czas najwyższy to zmienić ;)
OdpowiedzUsuń