Witajcie :*
Dzisiaj kolejny post w stylu DIY, pokażę Wam krok po kroku jak robię swoje cieniowane paznokcie, ponieważ już kilka osób mnie o to prosiło.
Bez zbędnego przedłużania zaczynamy!
Potrzebne nam będą:
-minimum 2 lakiery (fajnie wyglądają odcienie jaśniejszy z ciemniejszym)
-pocięta gąbeczka, ja używam do takiej do zmywania naczyń, można użyć też tych do podkładu
-szpilka, wykałaczka, zapałka - jakiś patyczek
-podkładka, na której będziemy mogły nałożyć lakier
-podkładka, na której będziemy mogły nałożyć lakier
Step 1. Malujemy paznokcie lakierem podkładowym, u mnie to ostatnio nabyty łososiowy kolor Safari, na zdjęciu wyżej mam już trochę pościerane końcówki niestety.
Step 2. Na naszej podkładce malujemy dwa paski - lakierem podkładowym i drugim wybranym (u mnie to Miss Sporty 343).
Step 3. Szpilką lub innym patyczkiem rozcieramy linię, gdzie kolory się zbiegają, jednak nie przesadźmy tutaj, bo cały efekt wyjdzie marny!
Step 4. Bierzemy jedną z gąbeczek i dociskamy do naszych lakierów, by je wchłonęła.
Step 5. Odciskamy gąbeczkę z emalią na paznokciu,
nie naciskaj jednak zbyt mocno, bo nic nie wyjdzie!
W czasie odciskania możemy poruszać delikatnie gąbeczką z góry na dół - wtedy efekt przenikania będzie ciekawszy i ładniejszy. Powtarzamy na każdym paznokciu.
Step 6. Czyli efekt końcowy. Dla wyrównania powierzchni paznokci możemy pokryć je lakierem bezbarwnym. Po lewej efekt tuż po odciskaniu, po prawej z topperem.
Nie jest to wcale trudna sprawa, a efekt naprawdę ciekawy :)
Inne cieniowania mojego autorstwa:
Ależ miałam pazury : o |
Jeszcze koniecznie pochwalę się paczkami jakie dostałam,
przede wszystkim pocieszajka od femmenotfatale.blogspot.com
Dziękuję raz jeszcze kochana :*
Współpraca z Acne-Stop
Oraz współpraca z Green Pharmacy
Strasznie mnie ciekawi ten olejek łopianowy!
I jeszcze kwestia informacyjna - możliwe, że jutro pojadę nad jezioro,
postaram się napisać jakąś notkę, która doda się sama, żeby Wam się tam nie nudziło :D
I z góry przepraszam, jeżeli długo będę nieobecna na mailu.
Trzymajcie kciuki, żeby pogoda dopisała!
Pozdrawiam gorąco ;*
Ooo gratuluję współpracy :)
OdpowiedzUsuńMi ten gradient nigdy nie wychodzi :/ Zazdroszczę takiej wprawy :)
3 raz?? To może po prostu masz talent :D
UsuńBardzo przydatna notka:)
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy ;) Bardzo ładny kolor lakieru ;* Ja jeszcze nic nie miałam z tej firmy :))
OdpowiedzUsuńU mnie recenzja korektorów mineralnych Anabelle Minerals ;)
lubię takie ombre, choć mnie troche za długo się z nimi schodzi a efekt nie jest idealny :D
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt!:)
OdpowiedzUsuńfajne połączenie kolorów ;)
OdpowiedzUsuńAkurat planowałam zrobić dzisiaj identyczne :) Gratulacje :
OdpowiedzUsuńlubię ombre na pazurkach ^^
OdpowiedzUsuńalee miałaś długie paznokcie .o. mi to od razu by się połamały
Nie no! Paznokcie rewelacja!
OdpowiedzUsuńFajne paczuszki.
Gratuluję współpracy ;D
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję tych produktów z Green Pharmacy :)
OdpowiedzUsuńśliczne :) i gratuluję współpracy :))
OdpowiedzUsuń<3
Robiłam taki manicure już kilka razy, ale zawsze wracam do jednego koloru. Za leniwa chyba jestem ;)
OdpowiedzUsuńno ładnie wygląda, ale zawsze się upaćkam jak głupia :D
OdpowiedzUsuńefekt super :D
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam że to takie proste :) fajnie że się tym podzieliłaś :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZAZDROSZCZĘ współpracy a co Ty tam znowu tworzysz na tych paznokciach?:P
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wychodzi Ci ombre :)
OdpowiedzUsuńGratuluję współprac :)
Również mam ten olejek łopianowy :)
OdpowiedzUsuńśliczny ten hmm morelowy ? ;)
OdpowiedzUsuńfajnie Ci wyszły pazurki :) a te paczuszki hmm same cudowności ♥
OdpowiedzUsuńO! Również mam ten lakier sam lakier z Miss Sporty i jeden jaśniejszy od niego z Golden Rose. Więc napewno jutro spróbuję zrobić takie paznokcie, bo wyglądają przepięknie. :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego testowania!
OdpowiedzUsuńPięknie dobrałaś kolory, super wygląda:D
Też ostatnio bawiłam się tym ombre na paznokciach :) :)
OdpowiedzUsuńCieniuje tak samo jak ty paznokietki , tylko że lubię użyć 3 kolorów lakieru i na górę dać biały ;)
OdpowiedzUsuńgorąco pozdrawiam : mynightandday.blogspot.com
Bardzo fajnie Ci to wyszło. Może i ja spróbuję :) Gratuluję paczuszek. Szczególnie ciekawią mnie te kosmetyki od Green Pharmacy :)
OdpowiedzUsuńjaram się tymi paznokciami ! ;) gratuluję współpracy ;) może jednak skusisz się na moją akcję ? ;>
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie ;))
Po lewej efekt tuż po odciskaniu, po lewej z topperem. (po prawej* ;))
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wygląda :) Ja jeszcze nie próbowałam ombre na paznokciach ;P
Ja też nic nie robię ;P Radek całymi dniami pracuje więc nałogowo gram w simsy xD
Znów mam zaległości. Ajj no..:( Ale niestety miałam nieciekawą sytuację i nie zaglądałam na blogi. Nawet na swego, ale chyba mi wybaczysz? ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi pazurkami i pokazałaś jak krok po kroku można takie cudo wykonać! ;D
Skuszę się któregoś dnia
Gratuluję współprac kochana! ;*
Syl.
fajny efekt muszę wypróbować, stemplowanie mi nie wychodzi to może to się uda
OdpowiedzUsuńJesteś cudowna! Aż mam ochotę na jakiś eksperyment, mimo że nie dbam szczególnie o paznokcie. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż tak ppróbowałam, ale chyba miałam złą gabke bo mi trosszkę nie wyszło :)
OdpowiedzUsuńTa pocieszajka, czyli mały zestaw kosmetyków z pierwszego zdjecia faktycznie cieszy oko :)))
OdpowiedzUsuńA paznokcie wychodzą Ci bardzo ładnie. Stosuję dokładnie tak samo tą metodę i w sumie na efekty nie narzekam:))
gratuluję współprac:)
OdpowiedzUsuńNareszcie dowiedziałam się dokładnie jak to się robi. Wyszło Ci ślicznie, mam nadzieję, że też mi się uda zrobić coś takiego. :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio próbowałam zrobić i mi ie wyszło ;d
OdpowiedzUsuńja ostatnio robiłam i mi nie wyszło ;dd
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju ombre, na paznokciach wygląda świetnie. Sama próbowałam ostatnio, ale na pewno nie wyszło mi to tak dobrze jak Tobie. Może jak będę trenować to dojdę w końcu do wprawy :)
OdpowiedzUsuń-Doris
mi sie to cieniowanie nie udaje :(
OdpowiedzUsuńśliczne ombre :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńprzepiękne ombre sama muszę w końcu wypróbować tą metodę;) życzę miłego wyjazdu no i dużo słońca ;) kosmetyki z Green Pharmacy testuj, testuj i napisz nam więcej o ich działaniu ;)
OdpowiedzUsuńświetny efekt! kiedyś też muszę spróbować :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy. Do mnie z Green Pharmacy napisali że odezwą się w przyszłości, bo teraz zamknęli już listę blogerek wybranych do testowania. Chciałam wypróbować te cieniowanie na pazurach, ale nie wiedziałam jak to zrobić. Teraz już wiem! Dzięki:*
OdpowiedzUsuńWidzisz, a mi zawsze piszą że współpracują z bardziej doświadczonymi blogerkami. Jestem bardzo ciekawa twojej recenzji tego olejku łopianowego:)
OdpowiedzUsuńgratulacje za nagrodę :) ja także uwielbiam robić ten efekt na paznokciach, pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńzawsze mi sprawiała duży problem ta technika i nigdy nie mogłam sobie poradzić, jednak taka krok po kroku może wreszcie wyjdzie! :D
OdpowiedzUsuńsuper jest ten lakier :)
OdpowiedzUsuńgratuluje współprac :)
bardzo ładne muszę w końcu spróbować takie zrobić :)
OdpowiedzUsuńLubię efekt ombre na paznokciach, tylko jakoś dawno robiłam- chyba czas do tego powrócić :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do mnie- dopiero zaczynam blogowanie
Świetnie wszystko opisałaś :) piekne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na:www.aliya.pl
Simsy dobra rzecz ;P
OdpowiedzUsuńoo już dawno chciałam sobie takie zrobić tylko myślałam o różowo-beżowych :)
OdpowiedzUsuńu mnie bluzy młodych polskich marek,myślę, że Ci się spodobają :)
pozdrawiam i zapraszam, hejven.blogspot.com
Pięknie wyszło Ci to ombre. Pomarańczowej wersji jeszcze nie widziałam i muszę przyznać, że jest piękna :)
OdpowiedzUsuńJa jak robiłam cieniowanie to brałam tylko jeden kolor na gąbeczkę i tak przyciskałam, muszę wypróbować tak jak mówisz z dwoma i wymieszaniem granicy ;p
OdpowiedzUsuńA mnie ciekawi ten szampon nagietkowy.
Miłego wypoczynku nad jeziorem :)
podziwiam Cię, ja mimo usilnych prób i starań nie mogłam doprowadzić swoich paznokci do takiego stopnia zajebistości :D
OdpowiedzUsuńSwietnie:) dzięki za podpowiedź jak wykonać:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńja wczoraj zrobiłam moje pierwsze ombre i już mam ochotę na kolejne, hah ;)
OdpowiedzUsuńdzięki za łatwy i zrozumiały przepis ;) do tej pory nie wychodziło mi takie jak planowałam ;)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za nawiązanie współpracy :) Czekamy na recenzję, a w razie pytań bądź wątpliwości, służymy poradą!
OdpowiedzUsuńWOW just what I was searching for. Came here by searching for lakiery do paznokci
OdpowiedzUsuńMy page: lakiery