Witajcie!
W dzisiejszym poście szybciuuutko przestawię Wam niezbyt duże i zaległe, ale jednak grudniowe denko. Chciałam zrobić to o wiele wcześniej, ale weekend spędziłam w Zamościu z TŻ, natomiast na tygodniu jak wracałam do domu było już dawno za późno na robienie zdjęć.
Grudniowe denko!
Co udało mi się zużyć?
Antybakteryjny tonik Ag123 Invex Remedies.
Recenzowałam >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie? Przy większym przypływie gotówki - może.
Żel pod prysznic ON LINE z naturalnym peelingiem.
Recenzowałam >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie? Z chęcią sprawdziłabym inne warianty zapachowe.
Szampon do włosów GREEN PHARMACY z nagietkiem.
Recenzowałam >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie? Tak, zwłaszcza po zmianie składu!
Kremowy żel pod prysznic L'OCCITANE z werbeną.
Same właściwości nawilżające oraz myjące żelu są jak najbardziej na plus, w tej kwestii sprawdza się bardzo dobrze, jednak mi osobiście ani trochę nie przypadł do gustu zapach, poza tym znikał w błyskawicznym tempie.
Czy kupię ponownie? Nie.
Szampon BabyDream.
To już stały bywalec z mojej łazience - zmywam nim oleje z włosów i naprawdę dobrze się sprawdza w tej kwestii, co prawda wolałabym znaleźć w końcu szampon bez SLS i rumianku, jednak tymczasem BabyDream mnie zadowala w 100% :)
Czy kupię ponownie? Tak.
Kompres nawilżająco-regenerujący Z Apteczki Babuni.
Kosmetyk, który się kocha albo nienawidzi, ja zdecydowanie należę do tej pierwszej grupy! Moje włosy bardzo się z nią polubiły, po użyciu były gładkie, lśniące, sypkie i bardzo mięciutkie. Do tego piękny, przeeeeepiękny zapach no i cena!
Czy kupię ponownie? Tak, jeżeli gdzieś dorwę w sklepie.
Nawilżający krem do stóp Jagoda i Wanilia Avon.
Uwielbiam limitki avonu, przede wszystkim za piękne zapachy, tutaj połączenie jagody i wanilii totalnie mnie oczarowało, zapach całkowicie w moim guście! Jednak same właściwości kremu... Nawilżał, ale bardzo leciutko, może sprawdziłby się w lecie, jednak na zimę stanowczo odpada.
Czy kupię ponownie? Nie.
Czekoladowe masło do ciała ciemna czekolada i orzech pistacji FARMONA.
Uwielbiam serię Sweet Secret od Farmony, tak, tak, znowu za zapach, no ale jak tu jej nie lubić przy tak pięknych i słodkich zapachach? Jako fanka czekolady i pistacji jestem na tak! Do tego bardzo ciekawa konsystencja, jakby musu no i bardzo przyjemne nawilżenie.
Czy kupię ponownie? Z chęcią, może tym razem inny wariant zapachowy.
Uniwersalny płyn do demakijażu oczu ZIAJA.
Bardzo lubię ten płyn, dobrze zmywa makijaż z oczu, nawet wodoodporny eyeliner, nie podrażnia delikatnej skóry (co bardzo ważne dla mnie!), do tego bardzo nicka cena. Może wydajność nie jest najlepsza, jednak przy takiej cenie możemy to mu wybaczyć :)
Czy kupię ponownie? Zdecydowanie tak.
Mineralny utwardzacz do paznokci Avon.
Czy utwardził mi paznokcie? Nie. Natomiast pięknie odbarwił je na różowo-pomarańczowy kolor, do tego zgęstniał w buteleczce tak, że nic już nie da się z nim zrobić. Porażka.
Czy kupię ponownie? NIEEEE!
Lakier w odcieniu Party Girl; Color Trend Avon.
Kolejny produkt od Avonu, który błyskawicznie zgęstniał mi w butelce (została mi go ok. połowa) do tego stopnia, że nawet zmywacz mu nie podołał, a szkoda, bo kolor bardzo przyjemny...
Czy kupię ponownie? Nie.
Próbki kosmetyków Jean d'Estrées.
-Krem do ciała o zapachu śródziemnomorskich kwiatów - świetne nawilżenie i wygładzenie ciała, zapach niestety nie dla mnie - okazał się zbyt intensywny.
-Kojący krem dla skóry podrażnionej na dzień i/lub noc - po użyciu kremu skóra była uspokojona, zaczerwienienia zmniejszone, do tego krem dobrze nawilżał i nadawał się pod makijaż.
-Delikatny peeling do twarzy do wszystkich typów skór - bardzo delikatny, jednak skuteczny peeling, nie wysuszał skóry, pozostawiając ją gładką i dobrze oczyszczoną.
-Emulsja nawilżająco-matująca na dzień do odwodnionych skór mieszanych - bardzo lekka konsystencja, która świetnie się wchłaniała, nie obciążając mojej buźki, a ładnie ją nawilżając; emulsja nadawała się pod makijaż i faktycznie matowała skórę.
Czy kupię ponownie któryś z tych produktów? Nie wiem, ale powiem Wam, że jestem bardzo zadowolona z działania każdego z kosmetyków firmy Jean d'Estrées i zaciekawiona ich ofertą, więc bardzo możliwe, że skuszę się na jakiś produkt.
I tak oto dobiłam do końca denka, nie jest jakieś duże, ale ważne, że w ogóle coś zużyłam :)
Zmylam na kolację i w końcu mam chwilkę, żeby zajrzeć do Was!
Nie mało tego, a powiem Ci, że nic nie miałam ... :) To czekoladowe masełko do ciała musi być naprawdę świetne!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten tonik :) zwłaszcza za aplikację:)
OdpowiedzUsuńwow duże to denko- mi słabo idzie :D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zapachu żelu z werbeną.;p
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żadnego kosmetyku z tym składnikiem.;o
Przynajmniej tak mi się wydaje.:P
Też lubię tą serię Farmony!
OdpowiedzUsuńbardzo dużo czytałam pozytywnych opinii na temat tego szamponu babydream jednak nigdy go nie używałam :D
OdpowiedzUsuńsporo tego;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten płyn do demakijażu Ziaji, Babydream (choć też szukam bez rumianku) i Green Pharmacy- mam już z lepszym składem i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńa Kompresem nawilżająco-regenerującym Z Apteczki Babuni to mnie zaciekawiłaś poszukam w sklepach, w których Joannę widuję :)
Żadnego z tych kosmetyków nie używałam:)
OdpowiedzUsuńspore denko :) zapach masła z Farmony musi być genialny :)
OdpowiedzUsuńFajne produkty :) ja z Green Pharmacy spotkałam się pierwszy raz i ciekawa jestem jak się sprawdzą ich produkty. Szampon Baby Dream lubię używam go do czyszczenia pędzli a masełko również miałam przyjemność wypróbować :)
OdpowiedzUsuńteż miałam ten do stóp a zvonu i jestem na nein :D
OdpowiedzUsuńspore denko :) płyn ziaji lubię :)
OdpowiedzUsuńE tam, spóźnione, ja jeszcze też nie wystawiłam, a zabieram się od 1 - szego ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki ;*
Jeszcze dziś sporo widziałam tak że spoko :)
UsuńMiłego wieczorku ;*
Muszę w końcu kupić szampon z Green Pharmacy :)
OdpowiedzUsuńGratuluję denka :P I fuj, mnie te zapachy od Farmony zupełnie nie przekonują :)
OdpowiedzUsuńJa już szykuję denko, może w formie filmiku będzie? Zobaczymy. Ale trochę tego zużyłam. Masło z Farmony mnie tak kusi... Ale mam detoks, za dużo tego wszystkiego! :(
OdpowiedzUsuńDuże denko, gratuluje!
OdpowiedzUsuńU mnie ten płyn do demakijażu z Ziaji się nie sprawdził...
o stokroć wolę dwufazówkę niż ten uniwersalny ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe zużycia:-)
OdpowiedzUsuńCzekoladowe masełko do ciała Sweet Secret z Farmony pachnie cuuuudnie:) Miałam próbkę:)
te ostatnie próbki- nieznana mi marka, ale musze coś wiecej poczytac o niej
OdpowiedzUsuńmaslo i zel pod prysznic z serii czekoladowej z farmony to moja milosc od 1 uzycia ;D
OdpowiedzUsuńFarmona pewnie zachwyca zapachem.
OdpowiedzUsuńmuszę i ja skusić się na ten szampon z Green Pharmacy :)
OdpowiedzUsuńMi też się zapach nie podoba, strasznie babciny... Chociaż powiem Ci, że jak wywietrzeje, to jest nawet znośny, lekko słodki :)
OdpowiedzUsuńHmm, no raczej się do niego nie przekonam, ale cóż, przetestuję.
Ale opakowanie nadrabia, bardzo pomysłowe i eleganckie :)
UsuńMuszę w końcu wypróbować szampon BabyDream ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję zużyć:)
OdpowiedzUsuńdla mnie niektore zapachy farmony sa zbyt slodnie i zbyt chemiczne, np zel do mycia kokosowo-bananowy. teraz mam ochote na ten zapach kawowy ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przetestować kompres z apteczki babuni! :) Słyszałam o nim wiele pozytywnych opinii.:)
OdpowiedzUsuńCałkiem spore denko , ja swoje zawsze mam dwumiesięczne ;)
OdpowiedzUsuńu mnie w Kauflandzie jest ten Kompres nawilżająco-regenerujący Z Apteczki Babuni i tez jestem nim zachwycona :)
OdpowiedzUsuńDość spore denko. Uwielbiam zapach kosmetyków FARMONA, Lubię kosmetyki Joanna :)
OdpowiedzUsuńCiekawy blog prowadzisz, chętnie będę tu zaglądać:)
Obserwujemy?
Miałam kiedyś ten płyn ziaja i nie byłam zadowolona...
OdpowiedzUsuńMiałam te masło czekoladowe i nie mogłam się oprzeć jego zapachowi!
OdpowiedzUsuń