Witajcie!
Znowu dłuższa przerwa, ale wybaczcie, ciągle jestem pochłonięta przygotowaniami do studniówki, próbami poloneza, do tego jeszcze w ubiegły czwartek miałam final test na angielskim i byłam święcie przekonana, że go oblałam, a tu miła niespodzianka, przed chwilką sprawdziłam na stronie i uff trójeczka jest! Całe szczęście, bo poprawianie go przed samą studniówką też dobrze nie wróżyło :D Na dzisiaj mam dla Was denko styczniowe, niewielkie, bo jakby nie patrzeć denkowaniu nie sprzyja ciągłe bycie w rozjazdach :)
Styczniowe denko.
Co zużyłam tym razem?
Kolagenowe serum do mycia twarzy BingoSpa.
Recenzowałam >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie? Nie, cieszę się, że w końcu je skończyłam (jest cholernie wydajne!), mimo dobrych właściwości myjących po prostu mi się znudziło.
Balsam do włosów z pokrzywą Green Pharmacy.
Recenzowałam >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie? Tak.
Termoochronny sprawy dodający włosom objętości MARION.
W mojej kosmetyczce bardzo przydatny - często w okresie zimowym suszę włosy, rzadziej, ale jednak prostuję więc termoochrona jest jak najbardziej wskazana, do tego włosy faktycznie są uniesione u nasady i mają większą objętość.
Czy kupię ponownie? Możliwe.
Balsam pielęgnacyjny do włosów Capitavit.
Czyli w skrócie najzwyklejsza wcierka, kupiłam ją w zastępstwie za Jantar, okropnym jej minusem jest zapach, poza ziołami czuć strasznie mocny alkohol, czasem wręcz duszący. Wydaje mi się, że wzmocnił trochę moje włosy, odżywił przy skórze głowy, ale to chyba tyle, nie przyśpieszył wzrostu, na czym zależało mi najbardziej.
Czy kupię ponownie? Wątpię.
Mleczko odbudowujące do skóry bardzo suchej Yves Rocher.
Nie wiedziałam, że będę kiedyś w życiu darzyć taką miłością mleczko do ciała, za którymi nie przepadam! Genialnie nawilża, błyskawicznie się wchłania i zostawia skórę bardzo gładką (nawet mój TŻ to zauważył!), do tego ma piękny, bardzo delikatny zapach i jest bardzo wydajne! Uwielbiam!
Czy kupię ponownie? Jeżeli skuszę się na zakupy w YR to z pewnością!
Balsam do rąk SOS NIVEA.
Bardzo treściwy (czasem aż ciężko było go wycisnąć z tubki!) i dobrze nawilżający balsam, świetny na zimę, kiedy moje dłonie wymagają lepszej pielęgnacji, do tego bardzo przyjemnie pachniał.
Czy kupię ponownie? Na przyszłą zimę bardzo chętnie! :)
Krem do stóp, łokci i kolan Celia.
Przeczytałam, że zawiera mocznik i od razu pomyślałam, że przyjemnie zmiękczy, wygładzi i nawilży mi stopy, no niestety zawiodłam się, poza krótkotrwałym nawilżeniem nic z tego. Może krem, przez swoją bardzo lekką konsystencję lepiej sprawdziłby się latem.
Czy kupię ponownie? Nie.
Pianka do golenia Bond.
Tak, to męska pianka do golenia, której używałam do... golenia nóg :D I w tej kwestii sprawdziła się bardzo dobrze, nawilżała, nie powodowała podrażnień no i fajnie pachniała mężczyzną haha :)
Czy kupię ponownie? Możliwe.
Zmywacz do paznokci CF.
Już w którymś denku na pewno o nim pisałam, nie mam mu nic do zarzucenia, dobrze zmywa lakier, nie rozmazuje go po całym palcu, nie wysusza płytki paznokcia.
Czy kupię ponownie? Tak.
Jak widzicie denko nie jest największe, no ale jest! :)
W dzisiejszym poście chciałabym Was też zaprosić do sklepu internetowego BANDI
Gdzie na hasło: outside-glass
Dostaniecie 10% rabatu przy zakupach! :)
Pozdrawiam Was i zmykam odpocząć co nieco :*
Ładnie Ci poszło zużywanie, wydajność czasem jest wadą, bo kosmetyk może się znudzić :)
OdpowiedzUsuńŻe zadam głupie pytanie co to jest wcierka ?
OdpowiedzUsuńSame pielęgnacyjne kosmetyki- jak to w zimę :D Mam pytanie. Gdzie kupujesz wcierkę Jantar i Green Pharmacy ( i ile mniej więcej kosztują)?
OdpowiedzUsuńpretty-and-colour.blogspot.com
Sporo tego ;D
OdpowiedzUsuńA ja mam chęć na te serum myjące od Bingo Spa:)
OdpowiedzUsuńale duże denko- ja to nic nie zużywam ;(
OdpowiedzUsuńtroszkę co się uzbierało :)
OdpowiedzUsuńZmywacz wygląda fajnie może się kiedyś skuszę
Zapraszam do mnie :))
Całkiem przyzwoite denko :)
OdpowiedzUsuńŻadnego z tych produktów nie używałam, ale chętnie kupię balsam do włosów z pokrzywą z GP jak znajdę w sklepie :)
OdpowiedzUsuńJa Ci Kochana depczę po piętach, tez piszę denko już od dwóch dni :) Jak tylko mam wolną chwile ;)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych kosmetyków prócz Nivea SOS - podzielam zdanie, jest bardzo fajny i skuteczny, szkoda ze tak go mało ;)
Miłego wieczorku ;)
Kosmetyki Bingo Spa są zupełnie do niczego :-/
OdpowiedzUsuńale dużo rzeczy zuzytych ;O
OdpowiedzUsuńja ciągle mam to serum do mycia twarzy z BingoSpa, ale na razie nie używam, bo już dawno mi się znudziło. faktycznie, jest ogromnie wydajne, jak większość ich kosmetyków które dotychczas miałam.
OdpowiedzUsuńgratuluje zdanego testu :) ooo, lubie ten krem z nivea :)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ten spray termoochronny - też w zimie suszę włosy i coś by się przydało
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tego balsamu do wlosow..
OdpowiedzUsuńzapraszam na moją aktualizację włosową - diametralna zmiana po dwóch miesiącach! :)
i tak całkiem spore zużycia :) akurat nic z tego nie miałam
OdpowiedzUsuńJa swoje denko polączę z lutowym i będzie 2w1 ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne denko, spore zużycia, Ja dzisiaj wzięłam się za swoje.
OdpowiedzUsuńah studniówka kiedy to było!:)))) chętnie poszłabym jeszcze raz :D fajne zużycia, ja pianek do nóg nie używam wszystko pod bieżącą wodą :)
OdpowiedzUsuńTermoochrona z Marion...jak dla mnie świetny produkt za niską cenę ;)
OdpowiedzUsuńładne denko:)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem sporo zużyłaś,ciekawi mnie ten balsam do włosów :)
OdpowiedzUsuńooo to bedziemy bawic w tym smaym dniu :D kozackoooo :D < 33 have fuuun :*
OdpowiedzUsuńNie używałam nic z tych rzeczy:)
OdpowiedzUsuńJa też brak czasu z tymi przygotowaniami.. jeszcze mi powieki spuchły, mam nadzieję że zejdzie do niedzieli! A jutro już muszę normalnie funkcjonować, bo próby generalne. A na swoją 100 co ciekawego ubierasz?:D
Nooo to czekam na notkę w takim razie, bo mnie ciekawość zżera! Ty masz w sobotę 100? ;)
OdpowiedzUsuńZ powiekami już lepiej, mam nadzieję że mi nie wróci :D. Oby do niedzieli wytrwaaać i jeszcze mi grozi okres na studniówkę właśnie.. Oby się opóźnił :(
Och mam nadzieję, że będziesz miała szczęście i paznokcie się nie złamią! Dżasta (koleżanka na zdjęciach) też tak wytrwale zapuszczała, takie szpony, w sobotę i niedzielę ma studniówki i.. dziś złamała jednego! Załamana, będzie musiała tipsa przykleić :o
Oj to trzymam kciuki żeby w tym roku udało się nie złamać, haha :D. Bo szkoda by było!
OdpowiedzUsuńWidzę, że rozcinasz tubki jak jak ja.:D Fakt, trzeba wydobyć z pudełeczka wszystko, do samego dna.:P
OdpowiedzUsuńHmm.. Przydałby mi się dobry krem do rąk. Skusiłabym się na Nivea SOS, chociażby ze względu na zapach.:D
Właśnie, to dobry sposób.. Nic się nie zmarnuje.:P
Usuńswietny blog a ja właśnie testuje produkty od bingospa w wolnej chwili zapraszam do siebie pozdrawiam http://joasia1755.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńcałkiem spore denko :)
OdpowiedzUsuńz powyższych produktów miałam tylko balsam do rąk SOS Nivea i potwierdzam - jest świetny na obecną porę roku ;)