Hej kochane :)
Dzisiaj troszkę odpoczywam, w szkole kolejna próbna matura z matmy i już mam dosyć haha, na szczęście już niedługo :) Na dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję.
Olejek łopianowy z czerwoną papryką GreenPharmacy.
Co mówi producent? Naturalny olejek łopianowy w połączeniu z naturalnym ekstraktem czerwonej papryki tworzą skuteczny preparat o sprawdzonym wzmacniającym i pobudzającym działaniu na włosy. Dzięki regularnemu stosowaniu olejek wyraźnie wzmacnia osłabione włosy i stymuluje ich wzrost. Czerwona papryka pobudza mikro-cyrkulację krwi co ułatwia przenikanie dobroczynnych składników olejku łopianowego w głąb cebulek włosowych. Włosy stają się gęstsze i mocniejsze, lśniące i pełne życia. Odpowiednio pielęgnowane dobrze się rozczesują i lepiej układają.
Sposób użycia: Ciepły olejek delikatnie wetrzeć w skórę głowy u nasady włosów i pozostawić na ok.20-30 min. Następnie umyć włosy szamponem, najlepiej z serii GreenPharmacy, dobranym odpowiednio do rodzaju włosów i zastosować balsam do włosów z tej samej serii. Powtarzać zabieg 1-2 razy w tygodniu.
Opakowanie: Plastikowa buteleczka, pod światło bez problemu widać ubytek olejku. Otwór moim zdaniem jest odpowiedniej wielkości. W środku 100ml produktu.
Dzisiaj troszkę odpoczywam, w szkole kolejna próbna matura z matmy i już mam dosyć haha, na szczęście już niedługo :) Na dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję.
Olejek łopianowy z czerwoną papryką GreenPharmacy.
Co mówi producent? Naturalny olejek łopianowy w połączeniu z naturalnym ekstraktem czerwonej papryki tworzą skuteczny preparat o sprawdzonym wzmacniającym i pobudzającym działaniu na włosy. Dzięki regularnemu stosowaniu olejek wyraźnie wzmacnia osłabione włosy i stymuluje ich wzrost. Czerwona papryka pobudza mikro-cyrkulację krwi co ułatwia przenikanie dobroczynnych składników olejku łopianowego w głąb cebulek włosowych. Włosy stają się gęstsze i mocniejsze, lśniące i pełne życia. Odpowiednio pielęgnowane dobrze się rozczesują i lepiej układają.
Sposób użycia: Ciepły olejek delikatnie wetrzeć w skórę głowy u nasady włosów i pozostawić na ok.20-30 min. Następnie umyć włosy szamponem, najlepiej z serii GreenPharmacy, dobranym odpowiednio do rodzaju włosów i zastosować balsam do włosów z tej samej serii. Powtarzać zabieg 1-2 razy w tygodniu.
Opakowanie: Plastikowa buteleczka, pod światło bez problemu widać ubytek olejku. Otwór moim zdaniem jest odpowiedniej wielkości. W środku 100ml produktu.
Konsystencja: Jak sama nazwa wskazuje - oleista, dobrze rozprowadza się na włosach i skalpie, nie miałam problemu ze zmyciem olejku nawet szamponem bez SLS. Nie obciąża włosów.
Zapach: W zasadzie olejek jest bezzapachowy.
Skład:
Działanie: Olejek stosowałam na całe włosy jak i skalp. Włosy były wygładzone i ujarzmione, dobrze nawilżone i ładnie się układały. Nie podrażniał skalpu, wręcz przeciwnie. Czy zauważyłam pobudzenie do wzrostu? Olejek stosowałam razem z innymi suplementami, jednak jestem zdania, że zrobił swoje i dzięki niemu pojawiło się na mojej głowie trochę malutkich baby hair :)
Cena: 5zł / 100ml
Dostępność: Drogerie, sklepy internetowe.
Ogólna ocena: 6/6
Polecam ten olejek z czystym sumieniem, nawet jeżeli się nie sprawdzi, cena jest na tyle niska, że w zasadzie nic nie tracimy :)
Produkt dostałam w ramach współpracy z firmą Elfa Pharm,
co nie miało wpływu na moją ocenę.
Zmykam, teraz czas na gorącą kąpiel! ;) Trzymajcie się!
muszę koniecznie zakupić ten olejek od dawna się na niego czaję :)
OdpowiedzUsuńA mi wersja z olejkiem herbacianym (czy coś takiego) powodowała nadmierne wypadanie :(
OdpowiedzUsuńcena faktycznie za taką pojemność wręcz groszowa :D z chęcią wypróbuję jak tylko zawitam do Natury, bo moja Amla się skończyła praktycznie i został samotny kokos :)
OdpowiedzUsuńja tez jestem z niego zadowolona- wlosy mi urosly ok 2,5-3 cm:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam żadnego olejku do skóry głowy - ten wydaje się bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńmuszę go upolować ;p
OdpowiedzUsuńLeży w szafce od kilku miesięcy i dopiero może z dwa razy go użyłam - pora to zmienić!
OdpowiedzUsuńwygrałam go w konkursie i czekam na niego :)
OdpowiedzUsuńJa go uzywam od czasu do czasu.. i nie wiem czy dziala cyz nie dziala :D ale uzywam :D na pewno nie szkodzi :D
OdpowiedzUsuńTo może i ja się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa teraz się czaję na maskę drożdżową od Babuszki Agafii, jak się nie sprawdzi to z chęcią sięgnę po ten olejek :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia we współpracy. Sama już od jakiegoś czasu wpisałam go na moją listę must have. Muszę najpierw wykończyć Amlę Gold i zrobić coś z kokosowym...
OdpowiedzUsuńwiele dobrego słyszałam o tym olejku, jednak do olejowania nie jestem przekonana do dziś, ze względu na moje blond włosy :-)
OdpowiedzUsuńWspółczuję Ci tych próbnych matur- nie cierpiałam ich, zwłaszcza tych z matematyki :/ Ale byle do przodu! :) Na olejek na pewno bym się skusiła, chociażby z ciekawości, czy się u mnie sprawdzi- bo jak napisałaś, za taką niską cenę, to na prawdę nic nie tracimy..a można się pozytywnie zaskoczyć :))
OdpowiedzUsuńcena jest śmieszna! koniecznie muszę wypróbować!!!
OdpowiedzUsuńWłaśnie go zużyłam - nie był zły, ale szału nie zrobił..
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nie slyszalam o tym olejku, to moze byc moje zbawienie :D
OdpowiedzUsuńNie używałam,ale bardzo lubię kosmetyki z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńmyslalam zeby go wyprobowac:)
OdpowiedzUsuńwiem wiem, sama też olejowałam nie raz, ale włosy niestety ciemniały a nie cierpię żółtego odcienia :-)
OdpowiedzUsuńchociaż wiem że w tym celu dobry jest olej kokosowy :)
To zdecydowanie coś dla mnie;) Chętnie kupię;D
OdpowiedzUsuńczyli coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńnie probowalam, bede musiala jakos przetestowac.. :)
OdpowiedzUsuńLubię ten olejek, miałam już 2 buteleczki :)
OdpowiedzUsuńSzczerze nienawidzę tego olejku, napaliłam się na niego jak szczerbaty na suchary, a nie zrobił z moimi włosami kompletnie nic- stosowany jak w zegarku przez 2 m-ce... ;)
OdpowiedzUsuńTen olejek czeka na mnie w kolejce do wypróbowania, mam nadzieję, że okaże się skuteczny.
OdpowiedzUsuńHmm.. słyszałam różne opinie, ale wiadomo, że nie na każdego wszystko musi działać tak jak na innych :-) Może wypróbuję ;-)
OdpowiedzUsuńchciałam go kupić, ale w Naturze już go wykupili ;/
OdpowiedzUsuńChętnie przygarnęłabym taki olejek :) a miałaś może ten z Vatiki?
OdpowiedzUsuńniestety na skalp go nie stosowałam, ale na włosach zrobił swoje ;)
OdpowiedzUsuńA ile trzymałaś? 20-30 (wg zaleceń producenta) minut czy może dłużej ;>
OdpowiedzUsuńsłyszałam o nim wiele dobrego:)
OdpowiedzUsuńjest na mojej wish liście :)
OdpowiedzUsuńMiałam wersję łopianową ale nie przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam A.
używam przed każdym myciem od tygodnia (czyli użyłam 3 razy, bo myję włosy co 2 dni)i przyjemnie się go stosuję, liczę na większe efekty po zużyciu drugiej buteleczki, bo co prawda jest trochę niewydajny.
OdpowiedzUsuń+świetny blog, obserwuję :)