Cześć kochane!
Jak może niektóre z Was już przeczytały, niedawno wybrałam się do fryzjera, mimo tego, że nie przepadam za tymi wizytami, no cóż świat do odważnych należy :D Pierwszy raz odwiedziłam salon fryzjerski położony kawał drogi od mojego domu, pomyślałam, że może warto :) Zależało mi przede wszystkim na wyrównaniu włosów i podcięciu pokruszonych końcówek, bez przypadkowej utraty 15cm z długości jak to zwykle bywało... Czy jestem zadowolona? W 100%! Poznałam przemiłą fryzjerkę Panią Anię, która ma bardzo profesjonalne podejście i widać, że zna się dobrze na tym co robi, od razu na wejściu powiedziałam, że skracamy maksymalnie do dwóch centymetrów! Po czym nieśmiało zapytała, czy może ciachnąć trochę więcej, bo będzie to naprawdę lepiej wyglądać, pomyślałam dobra, włosy nie ręka, najwyżej pojęczę tydzień, a włosy odrosną. W gruncie rzeczy wcale tak dużo z długości nie straciłam, a włosy o wiele lepiej się układają, są lżejsze i wydają się być jeszcze gęstsze, no i pożegnałam wysuszone końcówki.
Zdjęcie po lewej przed wizytą, robione z fleszem, dlatego włosy mogą wyglądać trochę lepiej - prawa, bezfleszowo, po wizycie. Jak widzicie włosy przy lewym ramieniu mam o wiele krótsze - to przez nieumiejętne podcinanie grzywki przez poprzednią fryzjerkę, pozostaje mi teraz zapuszczać, bo teraz grzyweczka zrobiona elegancko! :) Włosy pokazuję Wam wyprostowane, w moich naturalnych falach nie byłoby tak dobrze widać zmiany, która dla kogoś kto chodził do fryzjera raz na dwa lata i tak jest ogromna :D.
Gdyby któraś lublinianka chciała się dowiedzieć, w którym to salonie dobrze wiedzą ile to 3cm z końcówek piszcie na maila! :)
Plany na marzec!
W tym miesiącu walczę o przyrost! Skoro włosy wyrównane można teraz je z czystym sumieniem zapuszczać, nie zapominając o dobrym nawilżeniu :) Przy okazji chciałabym ograniczyć wypadanie, coś ostatnio gubię włosiska!
Mycie: Lekkie delikatne mycie szamponem Babydream oraz oczyszczanie metodą OMO.
O - odżywka Hegron do wszystkich rodzajów włosów;
M - szampon borowinowy i 7 ziół BingoSpa;
O - odżywka Timotei Jericho Rose "Intensywna odbudowa" / Isana "Płynny jedwab do włosów"
Maski: Vatika Virgin Olive wzbogacana spiruliną, sproszkowaną amlą, gliceryną oraz olejkiem arganowym.
Oleje: Olej kokosowy Parachute (>tutaj< recenzja) na długość, na skalp Sesa. Na końcówki do zabezpieczania serum do końcówek Rich Repair Goldwell / olejek arganowy.
Wcierki: 26.02 rozpoczęłam (już drugą w życiu) przygodę z Jantarem, staram się wcierać go codziennie w skalp.
Suplementy: 26.02 zaczęłam kurację wyciągiem ze skrzypu polnego z drożdżami i witaminami Vitamex-Farm, codziennie łykam dwie tabletki w trakcie posiłku.
Jak widzicie, niektóre produkty są podlinkowane, gdybyście chciały poczytać o nich coś więcej :) Niebawem przygotuję kilka recenzji na ich temat. Chciałabym też ograniczyć prostowanie włosów (nie martwcie się, nie robię tego codziennie!), jednak to zależy od ich humoru, czasem pięknie się kręcą, a czasem zbijają się w niezidentyfikowany kołtun i nie da się z tym nic zrobić, może teraz po pozbyciu się tych zniszczonych kolegów będą się lepiej sprawować, poza tym właśnie gotuję żel lniany, zobaczymy czy mi pomoże w ładnym skręcie :)
Dodatkowo mam zamiar spróbować kremowania włosów i mam już dwóch świetnych kandydatów do tego zabiegu, zdradzę Wam co nieco :D Ciekawe czy u mnie się sprawdzi ta metoda!
I pytanie do Was! Znacie może jakieś delikatne szampony, które poza tym, że nie zawierają SLS, nie zawierają również wyciągu z rumianka? Niestety Babydream ma go w składzie, co niestety delikatnie rozjaśnia mi włosy, a czego chcę uniknąć za wszelką cenę.
No tak, ja zawsze mówię 2 cm, a wygląda to całkiem inaczej.
OdpowiedzUsuńFajne włosy, moich jest niestety o wiele mniej.
Też zaczęłam stosować metodę OMO ;)
OdpowiedzUsuńPiękne masz kochana włoski, zazdroszczę długości! I fryzjerki też. :)
OdpowiedzUsuńale mi isę marzą takie włosy
OdpowiedzUsuńPamiętam jak jeszcze niedawno ( no ponad 2 lata :p) poszłam do fryzjera i powiedziałam, że chcę podciąć końcówki... Fryzjerka ścięła mi 20 cm, z czego zniszczone końcówki miały max 5-10cm. Od tamtej pory mówię: proszę podciąć 8 cm! :D I wówczas mam pewność, że wszystko będzie ok! :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :))
PS. Długie włosy, dużo roboty, niestety ;<
O, czyli nie tylko mnie tak bardzo skrzywdziła fryzjerka?! :P
UsuńNo cóż, może po prostu same zazdroszczą?! xd
"w którym to salonie dobrze wiedzą ile to 3cm" xD Śmiechy śmiechami, ale to faktycznie dla niektórych tajemna wiedza :P Piękne masz te włosy, chciałabym, żeby moje już tak urosły :)
OdpowiedzUsuńJa podcinam włosy co 2, 3 mc o 2 do 4 cm. Bo nie chce siana na głowie trzymać;) Też mam swoją ulubioną fryzjerke od 2 lat i mam nadzieje, że długo nią pozostanie;) Fakt ciężko trafić na dobrą fryzjerkę;( przerobiłam już sporo nie tanich wpadek fryzjerskich, które fatalnie wspominam! Masz bardzo ładne włosy;) ja o swoje dbam od 4 mc głównie od wewnątrz: owoce, soki, orzechy.... czasem jakieś wit. i daje to lepsze efekty niż eko pielęgnacją, którą w zeszłym roku katowałam się dzień w dzień! Teraz nie mam już na to czasu. I robie małe domowe spa max raz w tyg. ogólnie staram sie myc włosy 2 razy w tyg. czasem 3, ale rzadko. To również bardzo poprawiło ich stan, jeszcze parę miesięcy temu myłam włosy codziennie! Teraz sie nie dziwie, że były suche i szybko sie niszczyły no i kosmetyki od razu sie kończyły. Obecnie starczają na dłuugo;) Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście dla niektórych fryzjerów miara centymetrowa jest zbyt trudna do pojęcia:-)
OdpowiedzUsuńprzepiękne masz te włoski kochana moja ♥
OdpowiedzUsuńTeż rzadko bywam u fryzjera :P Piękne masz te włosy ♥
OdpowiedzUsuńPiekne dlugie klaczki :)
OdpowiedzUsuńMoże już używałeś, ale polecam do mycia włosów żel do higieny intymnej Facelle z Rossmanna. Na moje włosy działa świetnie. Teraz jest na promocji za 4.99, więc myślę, ze warto wypróbować.:)
OdpowiedzUsuńWłoski świetne!
Jakie piękne włoski i śliczna właścicielka :D. Bardzo się cieszę, ze wyszłaś zadowolona od fryzjerki ;)
OdpowiedzUsuńwszystko super :) koniecznie napisz jak z tym kremowaniem włosów
OdpowiedzUsuńŚliczne masz włosy, wiele serca wkładasz w ich pielęgnację, mi by sie aż tyle nie chciało ;)
OdpowiedzUsuńPiękne masz włosy, ja mam dziś wizytę u fryzjera :)
OdpowiedzUsuńsą bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńPiękne długie włosy :D i śliczny kolorek. Ja jestem w trakcie zapuszczania i staram się o nie również dbać ;) W końcu to jedna z wizytówek kobiety ! ;D
OdpowiedzUsuńJa się też biorę za swoje włosy, jutro wizyta u fryzjera ;)
OdpowiedzUsuńMało oryginalnie-piękne włosy.Jeśli chodzi o szampony to-Emolium,penaten.Johnson 2 w 1 do Kąpieli i mycia,Nivea,sanosan.Kochana jak się sprawdza Vatika Maska?
OdpowiedzUsuńOoo Sanosanem mnie zaciekawiłaś, do tego znalazłam w zestawie z żelem na dozie w bardzo dobrej cenie :D Chyba tego szukałam, dziękuję pięknie!
UsuńNiedawno kupiłam sanosan, ale robi mi siano z włosów :/ Ładnie Ci wyrównał końce :)
Usuńwiesz, że kocham Twoje włosy i krechy? :-* I nie prostuj, po co je niszczyć, skoro masz takie ładne kręcone naturalnie :)
OdpowiedzUsuńA ja też mam zamiar zacząć kremowanie włosów ;p
niestety moja fryzjerka nie wiedziała ile to 3cm .. więcej już do niej nie poszłam ;p
OdpowiedzUsuńOj tak.. ciężko z tymi fryzjerkami, dlatego teraz siostra mi podcina i cieniuje włosy ;)
UsuńYou have beautiful hair! I am following you on GFC, would be very happy if you did the same! Maybe you also wanna follow on facebook and bloglovin? Let me know!I am also hosting a giveaway. Kisses <3<3
OdpowiedzUsuńLove sushi and fashion
Facebook page
każde podcinanie wchodzi włosom na plus, widocznie wtedy odżywają :)
OdpowiedzUsuńHm,chyba pierwszy raz Cie widze w pelnej okazalosci, przodem do aparatu. Piekna z Ciebie dziewczyna! Sliczna masz buzke :) Wloski widac,widac,ze sie maja lepiej po wizycie u fryzjerki. Dobrze miec taka zaufana babeczke,ktora nie pozazdrosci nam, nie ciachnie nam wiecej wlosow, niz bysmy sobie tego zyczyly :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne masz włosy:)
OdpowiedzUsuńteż ostatnio podcięłam końcówki :)
OdpowiedzUsuńTy to masz dopiero długość :) zdecydowanie lepiej wyglądają i dobrze, że trafiłaś na taką fryzjerkę, ja po poprzedniej przygodzie jestem zrażona
OdpowiedzUsuńpoza Babydream kojarzę bez rumianku jedynie Green Pharmacy - nowy skład
a kremowanie mam sama zamiar wypróbować w weekend :)
Spróbuj magnez na wypadanie - mi zawsze po tym przestają wypadać, polecam Chela-Mag B6 :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twoja długość włosów i kolor :)
cudowne te włoski masz :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy!:) ja mam zamiar zacząć robić COKOLWIEK z moimi włosami, ale jakoś mi nie po drodze :)
OdpowiedzUsuńJak niedawno poszłam do salonu fryzjerskiego i poprosiłam o ścięcie tak z 8 cm (miałam bardzo zniszczone włosy), fryzjerka zrobiła wielkie oczy i zapytała czy na pewno chcę tak dużo obciąć :).
OdpowiedzUsuńA kremowanie włosów brzmi naprawdę odważnie. Powodzenia :)
SLICZNIE WYGLADASZ
OdpowiedzUsuńOd razu powiem - borowinowegos zmaponu radzę nie używać co każde mycie, tylko np. raz na tydzień. Umyłam nim włosy i miałam taki sam efekt jak u innych dziewczyn używających go - przesuszone włosy. Więc raz na tydzień, by dodać im ziół, wystarczy :)
OdpowiedzUsuńA włosy masz piękne! I w sumie wcale aż tak bardzo Ci nie obcięła ;)
cudowne włosy....zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńOjej, Kochana, pięknie! Śliczne masz włosy i pięknie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńpowodzenia :)
OdpowiedzUsuńz tych bez sls'owych mozesz sprawdzic czy balsam babydream fur mama nie ma tego wyciagu, bo podobno do mycia wlosow jest super:) ja jeszcze nie probowalam..na razie po wyrzuceniu slsow u mnie bylo gorzej, wiec stosuje alterre z delikatneijsza ich wersja, czyli scs:)
OdpowiedzUsuńPowaznie? Oj Ty szczesciaro! To masz miod, pylek i pierzge pod nosem!!! Ale Ci zazdroszcze!:) Ja kocham wszystko, co jest zwiazane z miodem i pochodnymi...:)
OdpowiedzUsuńOjj ja też bardzo rzadko odwiedzam fryzjera.. :D teraz gdy mam znajomą w salonie to częściej ale kiedyś.. tak jak Ty - raz na dwa lata lub rzadziej hehehe :D
OdpowiedzUsuńWażne jest bardzo żeby spotkać fryzjerkę która potrafi tak doradzić, naprawdę się zna i ma wyczucie.. :) Super:)
Pięknie Ci w tej kresce!!:)
Ja tam pszczółek się nie boję, za to os bardzo :D A szerszeni to w ogóle;) Wiesz,podziwiam pszczelarzy i ich rodzinę, która często łapie "bakcyla" i dalej kontynuuje interes. Ci ludzie znakomicie rozumieją pszczoły, wiedzą jak się zachować, dzięki czemu żadna im krzywdy nie robi :) Zgłoszę się kiedyś do Was po miód :D
OdpowiedzUsuńWidzisz,tak to wlasnie jest :) Jesli rodzice kochaja ten zawod, jesli maja do tego pasje i jeszcze dziecko tym zaraza, to przeradza sie to w piekny, rodzinny biznes. Bardzo lubie takie tradycje przekazywane z dziada na pradziada, naprawde! Szczegolnie w tych starych lub rzemieslniczych zawodach :) Niestety to zaczelo umierac smiercia naturalna,wszyscy poszli na studia - nie bylo komu przekazywac wiedzy. Na szczescie sa jeszcze wyjatki :) Bardzo pozytywne jest to,ze Twoj chlopak szanuje te zwierzatka i czuje do nich "bluesa" :) Ciesze sie,ze sie rozgadalas, ja tez lubie duzo mowic/pisac :)) Tak wiec jak chcesz pogadac symtpatycznie (taka mam nadzieje:D ) to sie polecam na przyszlosc :))
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję i też tak sądzę :D Jesteś pozytywny dziabąg :D
UsuńMasz piękne włosy i śliczny kolorek:)
OdpowiedzUsuńNiebawem i u mnie pojawi się rozdanie z Silcare:)
Ładne masz włoski, ja też chyba w marcu wezmę się za OMO .
OdpowiedzUsuńlepiej wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne masz włosy!:D
OdpowiedzUsuńpięknie obcięte , nie za dużo a jednak jest różnica ,
OdpowiedzUsuńco do szamponów to może Hipp ? lub Liliputz z Rossmanna