Witajcie kochane!
Jak tam się trzymacie? Ja już po studniówce, bawiłam się naprawdę świetnie, udana impreza! :) Niebawem wrzucę kilka zdjęć, tylko odzyskam swoją kartę pamięci, którą pożyczyłam koleżance. Od dzisiaj natomiast słodkie lenistwo, czyli 2 tygodnie ferii :) Czeka mnie jeszcze zrobienie prezentacji z polskiego, aleee tooo... przecież mam czas :D Na dzisiaj kolejna recenzja!
Produkt dostałam w ramach współpracy ze drogerią internetową Wizaż24,
Jak tam się trzymacie? Ja już po studniówce, bawiłam się naprawdę świetnie, udana impreza! :) Niebawem wrzucę kilka zdjęć, tylko odzyskam swoją kartę pamięci, którą pożyczyłam koleżance. Od dzisiaj natomiast słodkie lenistwo, czyli 2 tygodnie ferii :) Czeka mnie jeszcze zrobienie prezentacji z polskiego, aleee tooo... przecież mam czas :D Na dzisiaj kolejna recenzja!
Nieperfumowany krem rumiankowy Ziaja.
Co mówi producent? Nawilżający krem z wyciągiem z kwiatów rumianku oraz wit. A i E. Wyraźnie wygładza i aktywnie odżywia skórę. Skutecznie łagodzi podrażnienia.
Sposób użycia: Krem nanieść na skórę oczyszczoną mleczkiem i tonikiem rumiankowym. Delikatnie wklepać.
Opakowanie: Plastikowy słoiczek z ochronną osłonką, mamy pewność, że nikt przed nami kremu nie dotykał. Może opakowanie nie jest najbardziej higieniczne, jednak wygodnie z niego dozujemy odpowiednią ilość kremu. W środku 50ml produktu.
Konsystencja: Bardzo lekka, delikatna, krem szybko się wchłania, nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze, nie zapycha porów i nadaje się pod makijaż.
Zapach: Jak dla mnie jest dosyć dziwny, niby nieperfumowany, ale nie pachnie kremowo, bardziej aptecznie, po prostu określiłabym go jako dosyć specyficzny.
Skład:
Działanie: Krem przede wszystkim moim zdaniem powinien nawilżać i świetnie sobie z tym radzi, do tego uspokaja skórę, koi, zmniejsza zaczerwienienia, pozostawia skórę gładką i miękką, nie podrażniając jej.
Cena: 4,60zł / 50ml
Dostępność: www.wizaz24.pl
Ogólna ocena: 5/6
Ocena w dół z ten specyficzny zapach, poza tym nie mam żadnych zastrzeżeń do tego kremu, myślę, że za taką cenę warto spróbować, nawet jeżeli nam nie podpasuje strata będzie niewielka :)
Produkt dostałam w ramach współpracy ze drogerią internetową Wizaż24,
co nie miało wpływu na moją ocenę.
Zapraszam serdecznie, naprawdę spory asortyment! :)
Mam jeszcze pytanie do tych z Was, które nawiązały współpracę z BingoSpa,
czy dostałyście te kosmetyki, które wybrałyście same? Do mnie dzisiaj dotarła paczka i niestety jedyny produkt, jaki się zgadza z listą tych wybranych przeze mnie to peeling błotny, reszta wpadła do mojej przesyłki chyba przez przypadek...
Pozdrawiam Was, w końcu mam czas na Wasze blogi! :)
chyba go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńwpadnij do mnie ;>
No widzę, że ciekawie się zapowiada, może kupię ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten krem :)
OdpowiedzUsuńSkończę moją Nivejkę to może przyjrzę się temu kremikowi :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny produkt;)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć że ten krem się sprawdza, bardzo lubię ziaję :)
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji próbować :)
OdpowiedzUsuńTo kiepsko z tą przesyłką.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o sklepie muszę zajrzeć :)
A recenzja świetna,nawet nie sądziłam,że można ten krem tak wysoko ocenić :)
Kiepsko, zwłaszcza, że kosmetyki, które dostałam nie są zupełnie odpowiednie dla mojej skóry :(
UsuńZa taką cenę dobry krem to tylko u Ziaji ;)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam nigdy jeszcze tego cudeńka ;)
Miłego wieczorku ;)
Ziajki są fajne ;D
OdpowiedzUsuńMiałam en kremik, jest taki wydajny że szok, bardzo tłusty. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńcena faktycznie aż śmieszna :D jak za kremik
OdpowiedzUsuńz Bingo.... bardzo niefajnie, jak nie pasują do cery to nic z tego, tylko można sobie zaszkodzić
czekam na zdjęcia ze studniówki - aż sama z chęcią własną powspominam :D
Straszni tani jest ten krem:)
OdpowiedzUsuńJa tam jestem zadowolona z mojego kremiku z Nivea <3 I nie przepadam za kremami "Do każdego typu cery". Ale wierzę Ci na słowo, że jest taki fajny jak piszesz :D
OdpowiedzUsuńJa z ZIAJA - najbardziej lubię maseczki do twarzy oraz żele pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie miałam okazji poznać :(
OdpowiedzUsuńu mnie wszystko to co z BingoSpa wybrałam było w paczce ;) może to po prostu zwykła pomyłka ? ;)
OdpowiedzUsuńPocieszę Cie, w mojej paczce rozlał się szampon :D Napisz, na pewno jakoś Ci to wytłumaczą ;)
OdpowiedzUsuńmiałam go, był w porządku, ale nie powalił mnie na kolana :)
OdpowiedzUsuńz Bingo dostałam to, co sobie wybrałam. napisz do nich, pewnie zaszła pomyłka :)
Moim zdaniem warto sięgnąć po 50 twarzy Greya choćby po to by dowiedzieć się czym to się ludzie tak zachwycają ;)
OdpowiedzUsuńlubię ten kremik i w ogóle kosmetyki Ziaja ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji go wypróbować. Ciekawy i tani kremik, warto go wypróbować:)
OdpowiedzUsuńGliceryna na samym poczatku składu niestety u mnie go całkiem dyskwalifikuje ;)
OdpowiedzUsuńU mnie jak dotad zaden krem ziaji sie nie sprawdzil. Zawsze albo mnie zapychal, albo zbytnio skore przetluszczal. Dobrze,ze sa inne cery, mniej przetluszczajace sie,to im pasuja takie produkty:)
OdpowiedzUsuńJakoś nie mam przekonania do Ziaja lecz zaczynam nabierać po woli czytając wsze wpisy
OdpowiedzUsuńJa dostałam paczkę od BingoSpa z kosmetykami, o które prosiłam, za to koperta była całkowicie porwana i otwarta ;(
OdpowiedzUsuńCiesze się, że studniówka udana! Czekam na zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuń