Witajcie! ;*
Właśnie wróciłam z zakupów i jestem wykończona :D Pojechałam po czarne spodnie, wróciłam z 2 koszulami, torbą i oczywiście spodniami, które czarne nie są :p
Przechodzę szybko do notki i zmykam odpoczywać!
Mleczko ziołowe nawilżająco-oczyszczające 2w1 Fitomed.
Co mówi producent? Głównymi składnikami aktywnymi mleczka są wyciągi z lukrecji i szałwii. Mleczko doskonale zmywa intensywny makijaż dzięki zawartym w nim naturalnym substancjom oczyszczającym. Wyciąg z lukrecji posiada właściwości nawilżające, obecność szałwii oczyszcza skórę. Dzięki lekkiej konsystencji mleczko nie rozciąga naskórka i nie zatyka porów, utrzymuje dobry poziom nawilżenia. Można je stosować do skóry suchej, mieszanej, a nawet tłustej również do demakijażu oczu.
Sposób użycia: Mleczko nanieść na wacik i przetrzeć twarz, opłukać tonikiem ziołowym FITOMED.
Opakowanie: Z przezroczystego, miękkiego plastiku, dzięki któremu widzimy ubytek mleczka. Dozownik spełnia swoje zadanie, nie wylewamy zbyt dużo produktu, dobrze się go odmierza. W środku 200ml mleczka.
Konsystencja: Lekka i dosyć gęsta, nie spływa z wacika, dobrze się rozprowadza na skórze, nie pozostawia tłustego filmu i nie zapycha. Mleczko jest wyyydajne, oj wydajne!
Zapach: Bardzo delikatny i przyjemny, lekko ziołowy, kompletnie niedrażniący.
Skład:
Działanie: Główne zadanie w 100% wykonane! Świetnie oczyszcza buzię z mojego codziennego makijażu (podkład, puder, eyeliner wodoodporny i tusz), nie podrażniając i nie wysuszając skóry (nawet tej delikatnej na powiekach), wręcz przeciwnie - pozostawia ją nawilżoną, gładką i czyściutką. Mleczko nie zapycha i nie powoduje wysypu nieprzyjaciół. Jedyny minus za to, że jeżeli dostanie się do środka oka wywołuje lekkie pieczenie które szybciutko mija.
Co więcej? Nie zawiera parabenów.
Nie było testowane na zwierzętach.
Cena: 9zł / 200ml
Dostępność: Sklepy zielarskie, www.fitomed.pl/sklep
Tutaj możecie poszukać dokładnych adresów >>KLIK<<
Ogólna ocena: 5/6
Ocena w dół za to małe pieczenie po dostaniu się produktu do oczu. Więcej zarzutów? Brak! Moje uprzedzenie do mleczek minęło! :)
Produkt dostałam w ramach współpracy z firmą Fitomed,
co nie miało wpływu na moją ocenę.
Ciekawe mleczko. Sama znikomo się maluję (puder jedynie na powieki, kredka i tusz do rzęs) to przyda się się coś delikatnego do zmywania :)
OdpowiedzUsuńprzeczytałam wstęp i się uśmiechnęłam na samą myśl: kobiece zakupy, wszystko to, co nie miało być zakupione -jakie to typowe
OdpowiedzUsuńTak, puscic dziewcze po 1 rzecz a wroci z 10 :D Moze to mleczko mnie rowniez wyleczy od wstretu do mleczek. Zanim pojawily sie plyny micelarne, katowalam siebie tlustymi mleczkami,ktore zatykaly pory, zostawialy obrzydliwy,tlusty film na skorze (ktory wcale nie oznaczal nawilzenia,tylko natluszczenie). Poza tym sklad bardzo przyjemny. Oj Fitomedzie, Fitomedzie, kiedys bedziesz moj !:)
OdpowiedzUsuńCoraz częściej zaskakujesz mnie nowościami :p
OdpowiedzUsuńChetnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńświetne mleczko, super cena - czego chcieć więcej ;D
OdpowiedzUsuńciekawy blog - z chęcią obserwuję ;)
Ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńnoo ja jestem dalej uprzedzona do mleczek ;D ale to chyba po prostu bo to sa mleczka bo spotkalam sie juz z kilkoma ktore dobrze sobie radzily z demakijazem ;D ;DDD
OdpowiedzUsuńJa lubię mleczka :) Tego jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńZe swojej strony mogę polecić śmietankę do demakijażu z Lirene :)
o moj Boże, skąd ja znam takie zakupy, kiedy wraca się ze wszystkim, tylko nie z zamierzonymi rzeczami? haha
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym mleczkiem :D.
OdpowiedzUsuńHaha, zakupy w moim stylu! Też tak zazwyczaj mam lub ewentualnie kiedy chcę coś kupić konkretnego to nic mi się nie podoba, a gdy mam ograniczone fundusze to nagle milion ładnych rzeczy:)
to jest akurat typowe dla nas kobiet :D
Usuńcoraz bardziej mnie ta firma ciekawi, chyba muszę zrobić na doz-ie porządne zamówienie ich kosmetyków - bo jak widze są warte poznania ;-)
OdpowiedzUsuńFitomed ma świetne produkty, sama miałam okazję testować kilka i jestem zachwycona, a mleczko widzę ,że też należy do udanych ;)
OdpowiedzUsuńPokaz co kupilas :)))
OdpowiedzUsuńNie znam ... , ale widzę, że cena i pojemność oraz działanie jest rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńAh my kobiety.. jedziemy po jedną rzecz, a wracamy z pełnymi torbami :D
OdpowiedzUsuńMleczka nie posiadałam ;-)
Nigdy nie miałam nic z tej firmy ale to mleczko jest ciekawe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Uff kamień spadł mi z serca :) Bałam się negatywnych komentarzy, że nagrody nie są zasłużone, jak to często bywa z zazdrości. Moim zdaniem - i zdaniem sponsorów konkursu prace są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńnie znam...ja mam uraz do mleczek, bo kiedyś jednym takim sobie oko zatarłam...tak..tak...zdolna jestem...:) a co do zakupów to zupełnie typowa kobieta ;)
OdpowiedzUsuńja jakoś nie umiem przekonać się do mleczek.. od kiedy poznałam micele tylko ich uzywam do demakijażu :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki i jeszcze nic od nich nie miałam ale zaciekawiło mnie to mleczko:)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tej firmy...
OdpowiedzUsuńdawno nie miałam żadnego mleczka do twarzy, a tego kosmetyku nie znałam :)
OdpowiedzUsuńdziękuje za przydatną recenzje
Osobiście jakoś za mleczkami nie przepadam ;)
OdpowiedzUsuńhaha skąd ja to znam: 'pojechałam po buty ale zobaczyłam tą świetną bluzkę i w końcu kupiłam spodnie' xd Co do mleczka - słyszałam o nim ale jakoś nie mogę się przemóc i kupić coś innego niż mój Cetaphil:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jestem mile zaciekawiona tym kosmetykiem z chęcią bym go wypróbowała ;) zaraz zaglądam na stronę internetową Fitomed.
OdpowiedzUsuń