Witajcie!
Sprawa wyjaśniona, wszystko wraca do normy no i uśmiech na buzi się pojawił :p Moja rada? Czasem trzeba trochę olać i nabrać dystansu, przestać się przejmować i starać o pewne rzeczy, a starania wrócą z drugiej strony ze zdwojoną siłą! :) Na dzisiaj przygotowałam dla Was tydzień z życia moich włosów, pierwszy raz w blogowej karierze :) Dajcie znać czy chcecie, żeby takie posty pojawiały się na blogu.
Tydzień
z życia moich włosów:
1.
Poniedziałek 18.03
Wcierka: Odzywka
do włosów u skóry głowy Jantar.
Suplementacja: 2x
Wyciąg ze skrzypu polnego + drożdże i witaminy Vitamex-Farm.
2.
Wtorek 19.03
Olejowanie: Sesa
na skalp, Kokosowy
Parachute na długość na około 4-5h.
Mycie: Szampon
Nonique.
Płukanka: Siemię
lniane.
Zabezpieczanie
końcówek: Goldwell Rich Repair Serum.
Suplementacja: 2x
Wyciąg ze skrzypu polnego + drożdże i witaminy Vitamex-Farm.
3.
Środa 20.03
Wcierka: Odzywka
do włosów u skóry głowy Jantar.
Suplementacja: 2x
Wyciąg ze skrzypu polnego + drożdże i witaminy Vitamex-Farm.
4.
Czwartek 21.03
Mycie: Szampon
Nonique;
Maska: Vatika
Virgin Olive wzbogacona pudrem Amla na długość;
puder
Amla rozrobiony z wodą na skalp na około 30-40min pod folię i
ręcznik.
Zabezpieczanie
końcówek: Goldwell Rich Repair Serum.
Suplementacja: 2x
Wyciąg ze skrzypu polnego + drożdże i witaminy Vitamex-Farm.
5.
Piątek 22.03
Mycie: metoda
OMO.
O - Odżywka
Hegron do wszystkich rodzajów włosów;
M
- Szampon Nonique;
O
- Maska
Rich Repair Goldwell na minutkę.
Zabezpieczanie
końcówek: Goldwell Rich Repair Serum.
Suplementacja: 2x
Wyciąg ze skrzypu polnego + drożdże i witaminy Vitamex-Farm.
6.
Sobota 23.03
Wcierka: Odzywka
do włosów u skóry głowy Jantar.
Suplementacja: 2x
Wyciąg ze skrzypu polnego + drożdże i witaminy Vitamex-Farm.
7.
Niedziela 24.03
Wcierka: Odzywka
do włosów u skóry głowy Jantar.
Mycie: metoda
OMO.
O
- Odżywka Hegron do wszystkich rodzajów włosów;
M
- Szampon Barwa żurawinowa.
O
- Odżywka Timotei Jericho Rose "Intensywna
odbudowa".
Płukanka: Szałwiowa.
Zabezpieczanie
końcówek: Goldwell Rich Repair Serum.
Suplementacja: 2x
Wyciąg ze skrzypu polnego + drożdże i witaminy Vitamex-Farm.
Pierwszy raz zastosowałam płukankę siemię lniane oraz szałwia. Jak efekty? Obie bardzo mi przypadły do gustu, szczególnie szałwiowa. A dlaczego? Zimą muszę suszyć włosy suszarką, ponieważ mam bardzo wrażliwe uszy i nie chcę ich narażać na potworne zapalenia (kiedyś się rozchorowałam do tego stopnia, że musiałam mieć zastrzyki), moje włosy po suszarce niestety bardzo się puszą, a naturalny skręt zaczyna przypominać po prostu nieuczesane włosy, płukanka sobie z tym świetnie poradziła. Włosy po suszarce nie nabrały okropnego puchu i wrażenia nieogarnięcia, a ładnie się pofalowały, szczególnie z przodu :) Bardzo fajny, naturalny efekt, będę często do niej wracać, niżej zdjęcie.
Natomiast siemię lniane próbowałam początkowo stosować w marcu jako żel - stylizator, gdzie zupełnie się nie sprawdził, w ogóle nie podobał mi się efekt, a próbowałam wszelkimi sposobami, harmonijkowanie, plunking, naturalne wysychanie, suszarka, suszarka z dyfuzorem, wybaczcie ale poddałam się po tylu nieudanych próbach :) Moje włosy zdecydowanie ładniej zachowują się przy samym naturalnym schnięciu. Wpadłam na pomysł zastosowania płukanki, którą włosy polubiły o wiele bardziej, były błyszczące, wygładzone, nawilżone i bardzo mięsiste.
Niebawem podsumowanie marca, tam znajdziecie więcej spostrzeżeń odnośnie moich prób pielęgnacji, oraz ocenicie przyrost :) Spodziewajcie się także recenzji kosmetyków, których używam. Dzisiaj postaram się zrobić zakładkę FAQ, o której Wam mówiłam w ostatnim poście i odpowiem na Wasze komentarze.
Macie jeszcze czas, więc:
Jeżeli chciałybyście mnie bardziej poznać, spytać o coś, czy się czegoś więcej dowiedzieć na mój temat, temat bloga zapraszam Was do zadawania pytań pod tym postem! :)
a także na maila: electricxlady@gmail.com
Zapraszam również anonimowe osoby!
Pozdrawiam ciepło!
nie miałabym cierpliwości do takiej pielęgnacji ;) zazdroszczę zdeterminowania ;D masz piękne włosy
OdpowiedzUsuńHaha dodawłam dzisiaj taki sam wpis ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię płukankę z lnem, włosy sa super po niej.
O matko, jakię prześliczne długie włosy! :) Jaka długość?
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia, nie mierzyłam ich nigdy, poza tym kosmyki nie są równe, więc ciężko byłoby mi to zrobić :)
Usuńpiękne masz te włoski :(
OdpowiedzUsuńale wkładasz mnóstwo pracy, czasu i pieniędzy w ich pielęgnację :) ah te kudełki.. :D
Jej, ja ograniczam się tylko do mycia i odzywki raz na rok :D
OdpowiedzUsuńOj tam, po prostu myślisz o tym co ja :D hehe
OdpowiedzUsuńDobrze, że już się układa. U mnie włosy po szałwii bardzo ładnie się prostują. Nie próbowałam płukanki z siemienia :)
OdpowiedzUsuńale długość :D napiszesz coś więcej o pudrze Amla ? ciekawa jestem
OdpowiedzUsuńCiekawy post, chętnie poczytam więcej ;)
OdpowiedzUsuńMasz ładną długość włosów ;)
masz śliczne włosy :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy? ;>
Piękne włosy szkoda, że mi brakuje cierpliwości do takiej pielęgnacji :(
OdpowiedzUsuńWłosy doskonałe!
OdpowiedzUsuńAle sporo tego, ja się ograniczam do szamponu i odżywki, ale widać efekty, piękne masz te włosy ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne masz włosy :D
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje zacięcie i determinację w dążeniu do celu :)
OdpowiedzUsuńśliczne masz te włoski ;)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że nigdy tak nie pielęgnowałam włosów. Wezmę to pod uwagę. Myję po prostu włosy, potem nakładam odżywkę, trzymam na włosach nieco dłużej niż jest na opakowaniu, potem spłukuję i suszę 15 minut po umyciu.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy ten poprzedni komentarz doszedł, ale muszę przyznać, że Twoja pielęgnacja odznacza się dużą dokładnością. Długość włosów jest super.
OdpowiedzUsuńciekawy wpis, mogą pojawiać się takie ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńświetnie Ci się ułożyły włosy po tej płukance. Moje ostatnio w ogóle nie chcą się układać i praktycznie cały czas chodzę w spiętych.. Ale myślę, że wpływa też na to brak ich cieniowania. Muszę się za nie ostro wziąć! :)
Masz prześliczne włosy :)
OdpowiedzUsuńcudowne masz kochana te włoski ♥
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne włosy :) Będę musiała koniecznie spróbować naparu z szałwii :))
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
przepiękne masz włosy!
OdpowiedzUsuńja też muszę zastosowac jakąś kurację dla moich włosów.
OdpowiedzUsuńzauważyłam, że są zniszczone - pomimo znacznego skrócenia.
masz cudne włosy :>
OdpowiedzUsuńnigdy nie stosowalam zadnych plukanek, jakos mnie one nie przekonuja:) a jesli chodzi o siemie to moge polecic spozywanie go jedynie:)
OdpowiedzUsuńjakie długie ;)
OdpowiedzUsuńpiekne masz włosy *_* zazdraszczam okropnie :)
OdpowiedzUsuńprzepiekne wlosy. Wiele bym dala za taka dlugosc :*
OdpowiedzUsuńale masz cudne włosy!!! i ten kolor...jaki to????
OdpowiedzUsuńBoskie :)
Ale plan, przyznam, że sama chyba nigdy nie miałam tak intensynego projektu :)
OdpowiedzUsuńTwoje włosy bardzo dużo zyskały przez ten tydzień :)
OdpowiedzUsuńTwoje włosy się pięknie prezentują, odżywiaj je dalej, bo jak widać są efekty;)
OdpowiedzUsuńJaka piękna długość! ;)
OdpowiedzUsuńPiękne masz włosy :)
OdpowiedzUsuńOjej jakie masz piękne i lśniące włosiska ;p Kurczę twój kolor mnie powala
OdpowiedzUsuńJakie śliczne masz włoski:-)
OdpowiedzUsuńAle piękne masz włoski! I jakie długie;-) Zazdroszczę, ja niedawno ścięłam zniszczone rozjaśnianiem końce :(
OdpowiedzUsuńŚwietne masz te włosy! Zazdroszczę długości :(
OdpowiedzUsuńJa teraz każdemu odradzam i sama żałuję, że sobie zrobiłam. Chociaż efekt bardzo mi się podoba, to moje całe rozjaśnione włosy i tak nadają się do ścięcia. Ostatnio podcięłam jakieś 6 cm, a i tak czeka mnie za jakiś czas kolejne obcinanie:( Ale nie ma pewności jak Twoje włosy zareagują - możliwe, że lepiej;-)
OdpowiedzUsuńRobiłam sama;) Teraz to już mam takie tylko resztki na końcach;)
Usuńkochana, a napisalabys, jaka to henna, czy polecasz itd? ja sie waham nad henna
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że już niedługo będę miała takie włosy :)
OdpowiedzUsuńCudne masz włosy!:)
OdpowiedzUsuńŚliczne włosy i taakie długie:) jesteś podobna z boku do Katie McGrath- Morgany
OdpowiedzUsuń